[tag=64397]
Jadon Sancho[/tag] nie znalazł się w gronie powołanych na mecze Ligi Narodów. Spotkało się to ze sporym zaskoczeniem angielskich kibiców, zresztą tak samo jak pominięcie Marcusa Rashforda.
Podczas gdy wokół tych nieobecności nie milkły dyskusje, pierwszy z panów nieco podgrzał atmosferę na swoim Instagramie. Skrzydłowy Manchesteru United wrzucił zdjęcie, prezentujące włączoną, nową FIFĘ 23. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że Instastory pojawiło się w momencie kiedy to reprezentacja Anglii rozpoczynała swój mecz z Niemcami.
Fani niemal natychmiast zareagowali. "To szalone, że Sancho siedział w domu, grając w FIFĘ 23, kiedy powinien grać przeciwko Niemcom" - napisał jeden z kibiców w internecie.
Pierwsza połowa wspomnianego starcia nie przyniosła bramek, ale za to w drugiej zobaczyliśmy niezwykły zwrot akcji. Od 67. minuty goście z Niemiec prowadzili 2:0. Podopieczni Garetha Southgate'a jednak nie złożyli broni i doprowadzili do wyrównania. Anglikom remis nie wystarczał i chwilę potem bramkę na 3:2 zdobył Harry Kane, egzekwując "jedenastkę".
Ale ostatni głos należał do przyjezdnych, którzy uratowali punkt w samej końcówce. Piłkę do bramki skierował ponownie Havertz. Tym samym pojedynek zakończył się rezultatem 3:3.
Anglicy nie mogą być zadowoleni ze swoich wyników w Lidze Narodów. Po sześciu meczach zajęli ostatnie miejsce w grupie, z dorobkiem zaledwie trzech "oczek". Tym samym zespół z Wysp pożegnał się z najwyższą dywizją tych rozgrywek.
"To się może źle skończyć". Ekspert ostrzega kadrę przed MŚ
Rusza sprzedaż biletów na mundial. Nie jest tanio
ZOBACZ WIDEO: Dramat z Holandią, wygrana z Walią. Co wiemy przed MŚ? | Z PIERWSZEJ PIŁKI #19 [CAŁY ODCINEK]