Afera alkoholowa w polskiej kadrze. Piłkarz ukarany

Newspix / PATRYK PINDRAL/ 400mm.pl  / Na zdjęciu: Michał Matys
Newspix / PATRYK PINDRAL/ 400mm.pl / Na zdjęciu: Michał Matys

- W Zagłębiu nie ma zgody na tego typu zachowania - mówi prezes Zagłębia Lubin S.A. Michał Kielan. Z konsekwencjami po alkoholowej aferze w reprezentacji Polski do lat 17 musi zmierzyć się Michał Matys.

U dwóch reprezentantów Polski - bramkarza Michała Matysa z Akademii Zagłębia Lubin i stopera Mikołaja Tudruja z Akademii Lecha Poznań - znaleziono alkohol.

Więcej o tej sprawie pisaliśmy -->> Afera alkoholowa w reprezentacji Polski!

Obaj zostali dyscyplinarnie usunięci ze zgrupowania, a o całej sprawie poinformowane zostały kluby zawodników.

ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"

"Zagłębie Lubin S.A. informuje, że otrzymało informację z Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie dyscyplinarnego usunięcia ze zgrupowania reprezentacji do lat 17 Michała Matysa. Klub w pełni popiera decyzję podjętą przez sztab szkoleniowy kadry narodowej" - czytamy w oświadczeniu KGHM Zagłębia Lubin.

Przyznano jednocześnie, że klub pozostaje do dyspozycji jeżeli chodzi o pełne wyjaśnienie całej sprawy.

Michał Matys poznał już również konsekwencje, jakie spotkały go w klubie. "Został czasowo odsunięty od treningów z pierwszym zespołem i przeniesiony do drużyny ze swojej kategorii wiekowej" - napisano.

"Na piłkarza nałożono jednocześnie karę finansową, która zostanie przeznaczona na cele charytatywne. Zawodnik zostanie również objęty dodatkową opieką psychologiczną" - dodano.

Głos w sprawie zabrał również prezes klubu Michał Kielan. - W Zagłębiu nie ma zgody na tego typu zachowania, dlatego podjęliśmy decyzje dyscyplinarne natychmiast po otrzymaniu informacji z PZPN i rozmowie z zawodnikiem - stwierdził.

- Zdajemy sobie sprawę, że Michał jest młodym piłkarzem, dlatego oprócz zasłużonych konsekwencji będzie dodatkowo pracował z psychologiem, by do takiej sytuacji nigdy więcej nie doszło - dodał.

Zobacz także:
Tego nikt się nie spodziewał. Zaskakujące wieści z Włoch ws. Milika
Brazylijczyk w reprezentacji Polski? "Chce grać u boku Roberta Lewandowskiego"

Źródło artykułu: