Choć w rozgrywkach La Liga FC Barcelona kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, to tak dobrze nie jest w Lidze Mistrzów. Po trzech kolejkach Blaugrana ma na swoim koncie tylko trzy punkty. Barca musiała uznać wyższość Bayernu Monachium i Interu Mediolan. Właśnie po meczu z włoską drużyną głośno było o sędziowskich kontrowersjach.
Zdaniem kibiców Barcelony, anulowanie gola i brak podyktowania rzutu karnego to karygodne błędy, które pozbawiły drużynę punktów. Jednocześnie postawiły zespół Xaviego w trudnej sytuacji przed kolejnymi meczami.
Redakcja "Mundo Deportivo" prześledziła poprzednie mecze Barcy i wyliczyła, że ekipie z Camp Nou należało się już pięć rzutów karnych w tym sezonie. Arbitrzy nie podyktowali żadnego. Podsumowano to krótkim: Barca gnębiona przez sędziów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!
Wszystko zaczęło się od meczu inaugurującego sezon przeciwko Rayo Vallecano. Tam trzymany w polu karnym był Robert Lewandowski, ale zdaniem sędziów wszystko było zgodnie z przepisami.
Do tego dochodzą błędy w meczach przeciwko Cadiz, Bayernem, Mallorcą i właśnie z Interem. W tym ostatnim spotkaniu Denzel Dumfries dotknął piłkę ręką w polu karnym, ale sędziowie również uznali, że nie złamał reguł.
Czytaj także:
Dwa piękne gole Krychowiaka. "Musimy wycisnąć z niego jak najwięcej"
Alarm w kadrze. Legenda oszukała reprezentanta