Juventus FC przystępował do meczu z Maccabi Hajfa z nożem na gardle. Turyńczycy co prawda wygrali z Izraelczykami w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów, ale żeby mieć szansę na wyjście z grupy, potrzebują kolejnych zwycięstw. Tymczasem rewanż z Maccabi nie zaczął się dla nich najlepiej.
Zespół z Izraela od samego początku spotkania naciskał przyjezdnych i w pełni zasługiwał na gola. Już w siódmej minucie padła pierwsza bramka.
Z lewej strony boiska w pole karne dośrodkowywał Pierre Cornud. Do główki skakał Omer Atzili, ale ostatecznie uderzył piłkę plecami. Wojciech Szczęsny był nieco zasłonięty i nie zdążył sparować piłki na rzut rożny. Maccabi objęło prowadzenie, a na trybunach powstała wielka wrzawa.
Maccabi nie zatrzymywało się i pod koniec pierwszej połowy strzeliło drugą bramkę. Na pewno jednak to pierwsze trafienie zostanie szczególnie zapamiętane przez miejscowych kibiców.
Poniżej można zobaczyć, w jaki sposób padł pierwszy gol:
Wojciech Szczęsny pokonany! #UCL
— Polsat Sport (@polsatsport) October 11, 2022
Transmisja meczu Maccabi Hajfa - Juventus w Polsacie Sport Premium 2 pic.twitter.com/AyqECLEvjg
Czytaj także:
Wszystko jasne ws. Haalanda. Kwota wyszła na jaw
ZOBACZ WIDEO: Znamy grupę el. EURO 2024, cele na MŚ w Katarze - gorące dni reprezentacji | Z Pierwszej Piłki #21