"Lewy" stanął przed kamerą. Padły bardzo gorzkie słowa

Getty Images / David S. Bustamante / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / David S. Bustamante / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

FC Barcelona zremisowała z Interem Mediolan 3:3 i oddaliła się od awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Po meczu przed kamerą Polsatu Sport Premium stanął Robert Lewandowski. Nie krył on swojego rozczarowania.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] dwukrotnie trafiał do siatki dla FC Barcelony w środowym meczu Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Za każdym razem strzelał gola, który doprowadzał do remisu - najpierw na 2:2, a później na 3:3.

Ten wynik nie może jednak satysfakcjonować Barcelony, bo szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów diametralnie się zmniejszyły. Po końcowym gwizdku Lewandowski stanął przed kamerą Polsatu Sport Premium.

- Tak bardzo chcieliśmy strzelić kolejne bramki, że czasami zapominaliśmy o defensywie i kontratakach Interu. Próbujemy grać jak najlepiej możemy, ale nie jest łatwo przy kontuzjach, które mamy od kilku tygodni. Może brakuje tej stabilności z tyłu i wychodzą takie mecze - ocenił napastnik.

- Strzeliliśmy trzy bramki, ale i trzy dostaliśmy. To boli, czujemy rozczarowanie. Zabrakło zimnej krwi z tyłu, aby dobrze się ustawić, poczekać na kolejne sytuacje. Za wszelką cenę chcieliśmy strzelić bramkę. Tego spokoju zabrakło - dodał z żalem.

Przed FC Barceloną kolejne wielkie wyzwanie. Już w niedzielę zespół Xaviego zmierzy się z Realem Madryt w El Clasico. Stawką pozycja lidera w La Liga.

Czytaj także:
Show Lewandowskiego. Zobacz dwa gole Polaka
Nerwowe oczekiwanie. Nie wszystko jest w rękach FC Barcelony

ZOBACZ WIDEO: Znamy grupę el. EURO 2024, cele na MŚ w Katarze - gorące dni reprezentacji | Z Pierwszej Piłki #21

Źródło artykułu: