W środę FC Barcelona miała wygrać z Interem Mediolan i przedłużyć swoje szanse na grę w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Tak się jednak nie stało. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Szansę na awans Barca wciąż ma, ale są one już tylko czysto matematyczne. Blaugrana potrzebuje cudu, by na wiosnę rywalizować w Lidze Mistrzów.
A mogło być jeszcze gorzej. W 89. minucie gola na 3:2 dla Interu strzelił Robin Gosens. Już w doliczonym czasie gry strzałem głową do wyrównania doprowadził nie kto inny, jak Robert Lewandowski. Było to jego drugie trafienie w tym spotkaniu.
Polak po spotkaniu zamieścił post na Instagramie. W kilku słowach odniósł się do meczu. "Zawsze walcz do końca" - napisał kapitan reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO: Znamy grupę el. EURO 2024, cele na MŚ w Katarze - gorące dni reprezentacji | Z Pierwszej Piłki #21
Fani pocieszali polskiego napastnika. "Nie zasługujesz na porażkę", "jesteś najlepszy", "zawodnik meczu" - czytamy w komentarzach. Kibice wskazali też winnego straconych punktów. Ich zdaniem to Gerard Pique, który popełniał kompromitujące błędy.
Lewandowski uratował dla Barcy remis. W swoim dorobku w tym sezonie Ligi Mistrzów ma już pięć goli, ale wiele wskazuje na to, że pozostały mu już tylko dwa mecze do tego, by zdobyć kolejne bramki.
Czytaj także:
Dwa gole "Lewego"! Szalony mecz na Camp Nou
Tabela: tylko cud uratuje Barcelonę
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)