Real Madryt w tym sezonie idzie jak burza. Zarówno w Primera Division, jak i w Lidze Mistrzów "Królewscy" wciąż są niepokonani, a przed nimi stoi teraz najważniejszy mecz w Hiszpanii w tej rundzie.
W niedzielę na Santiago Bernabeu zostanie rozegrane El Clasico, czyli starcie Realu z FC Barceloną. Oczy całego piłkarskiego świata będą zwrócone w kierunku Półwyspu Iberyjskiego. W związku z tym wiele osób chciałoby, aby oba kluby wyszły na to spotkanie w optymalnych składach.
Już wiemy, że tak nie będzie. W szeregach "Barcy" na pewno zabraknie m.in. Ronalda Araujo i nie jest jasna sytuacja Julesa Kounde. Obecnie coraz gorsze wieści dobiegają z madryckiego obozu.
ZOBACZ WIDEO: Będzie zmiana selekcjonera? "Mam jedną teorię"
Z informacji podawanych przez portal Relevo wynika, że pod coraz większym znakiem zapytania staje występ pierwszego bramkarza Realu w tym meczu. Thibaut Courtois ma problemy z rwą kulszową i nie brał udziału w czwartkowym treningu swojego zespołu.
W piątek golkiper ma przejść testy, które jasno pokażą, czy będzie mógł wystąpić w szlagierze. Jednak sam fakt, że nie trenował około 72 godziny przed starciem jasno pokazuje, że jego sytuacja jest dość skomplikowana i wydaje się prawdopodobne, że El Clasico odbędzie się właśnie bez udziału Belga.
Czytaj też:
Oto "11" Lecha na Hapoel
Niemcy o "Lewym". "Głęboka frustracja"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)