Bayern znalazł następcę Lewandowskiego?! Zaskakujący kandydat

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Ten ruch sprawił, że w składzie Bayernu Monachium powstała dziura nie do zasypania. Trener Julian Nagelsmann nie ma maszyny do zdobywania goli. Co może zrobić po odejściu Roberta Lewandowskiego? Podpowiadają mu byłe gwiazdy mistrzów Niemiec.

Ta dyskusja trwa od momentu, w którym Robert Lewandowski ogłosił, że chce odejść z Bayern Monachium. Finalnie do takiego transferu doszło w lipcu tego roku, gdy Polak przeniósł się do FC Barcelony.

Najpierw spekulowano, kogo mistrzowie Niemiec mogliby sprowadzić w miejsce "Lewego". Teraz natomiast, kto w końcu mógłby to zrobić.

I wydaje się, że... takiego nie ma i nie będzie. Przynajmniej nie w tym sezonie. Nieco innego zdania są jednak byłe gwiazdy ekipy z Bawarii. Giovane Elber i Claudio Pizarro, czyli dwóch byłych napastników, znaleźli kandydata.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowę

Postawili na Thomasa Muellera! - Ma pewność siebie. Jeśli uważa, że może dobrze czuć się w tej roli, to dlaczego nie? - przyznał w wywiadzie dla tz.de Elber. - Thomas może grać w dowolnym miejscu z przodu - dodał.

Dziennikarze serwisu piszą wprost. "Fakt jest taki. Po odejściu Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony, Bayernowi brakuje super napastnika" - czytamy. I nie wypada się nie zgodzić.

Sprowadzony Sadio Mane to jednak nie ten poziom, a i liczby nie takie. W 15 występach w tym sezonie strzelił osiem goli. Bilans Muellera jest jednak jeszcze gorszy - 13 występów i trzy trafienia.

- Robert to maszyna - skwitował wszystko krótko Pizarro. Dodał jednak, że Bayern ma coś, co jest siłą nawet w momencie, w którym nie ma takiego gracza z przodu, jak Lewandowski. - Mamy wielu napastników, którzy mogą grać na różnych pozycjach - rzucił.

Elber i Pizarro to dwie wielkie postaci w historii Bayernu, które w przeszłości zapewniały ekipie z Monachium gole i tytuły. Wystarczy powiedzieć, że zdobyli dla tego klubu odpowiednio 139 i 125 goli.

Brazylijczyk mógł też cieszyć się m.in. z czterech tytułów mistrza Niemiec, a Peruwiańczyk z sześciu. Razem w barwach Bayernu świętowali jedno mistrzostwo - było to w sezonie 2002/2003.

Zobacz także:
"Powtórz to!". W Barcelonie apelują do Lewandowskiego
Burza po meczu Legii. Boniek: "Kawał chama z niego"

Komentarze (5)
avatar
glos_prezesa
16.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bayern w bieżącym sezonie zdobył do piątku w rozgrywkach Bundesligi 25 bramek - najwięcej w lidze. Czy zatem brak Lewandowskiego w tym klubie jest aż tak widoczny, że szanowni redaktorzy w SF n Czytaj całość
avatar
retman.
16.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Lewacośtam: przekręcanie czyjegoś nazwiska to poziom V klasy podstawówki, a robienie z tego swojego nicka świadczy że jest to V klasa w szkole specjalnej. 
avatar
LewanMotzky
16.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za durny artykuł pozbawiony jakiejkolwiek prawdy. Bayern ma się świetnie. Nie potrzebuje maszyny która strzela tylko slabeuszom 
avatar
terapeuta1
15.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@MichSpyr: konieczna terapia, z obsesją sam sobie nie poradzisz. 
avatar
MichSpyr
15.10.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Bayern bez magistra wygrywa, Barcelona z magistrem przegrywa - jaki jest koń każdy widzi. Bayernowi nie jest potrzebny żaden następca, ponieważ bez magistra są silniejszym zespołem.