Na tablicy wyników mieliśmy rezultat 0:0. Wówczas Nemanja Gudelj dostał piłkę na 30., może 35. metrze od bramki RCD Mallorka. Doświadczony Serb zrobił coś, czego absolutnie nikt się po nim nie spodziewał.
Pomocnik nieco podprowadził piłkę i ustawił ją sobie do uderzenia. Strzał miał kosmiczną siłę i idealną trajektorię. Piłka wpadła idealnie w okienko bramki strzeżonej przez Rajkovicia.
Ten gol zapewnił Sevilla FC skromne, ale bardzo potrzebne zwycięstwo. Zespół, który w poprzednim sezonie przez długi czas bił się o zwycięstwo, od początku rozgrywek 2022/2023 znajduje się w dużym kryzysie.
Drużyna z Andaluzji przed meczem miała na swoim koncie zaledwie sześć punktów i znajdowała się w strefie spadkowej z La Liga. Co jednak istotne dla Sevilli to trzeci mecz bez porażki, a takiej serii w tym sezonie jeszcze nie było. Zmiana trenera zdaje się przynosić efekty.
CO ZA BOMBA!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 15, 2022
Nemanja Gudelj popisał się kapitalnym uderzeniem zza pola karnego! Zdjął pajęczynę!
Mecz trwa w Eleven Sports 2! #lazabawa pic.twitter.com/ofQopE2g5D
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowę