Zaskakujący ruch Michniewicza ws. kadry na mundial

Arkadiusz Dudziak 16 Października 2022, 11:24

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

• Co za słowa o Lewandowskim. Polak w głównej roli przed El Clasico

Nie będzie to jednak ostateczna lista nazwisk. W październiku selekcjoner musi podać szeroki skład, na którym może się znaleźć nawet 55 graczy. Swoje ostateczne wybory poda 10 listopada, ogłaszając 26 wybrańców, którzy w Katarze będą walczyć o najwyższe laury.

Wiadomo już jednak, że Czesław Michniewicz nie wykorzysta limitu. Tę informację przekazał Tomasz Włodarczyk z meczyki.pl.

- Z tego, co wiem, nie będzie to kadra liczącą 55 osób. Michniewicz poda około 40 nazwisk - powiedział w programie "Pogadajmy o piłce". Tę informację potwierdził także rzecznik PZPN.

- Selekcjoner skłania się ku temu, by lista była krótsza niż 55 nazwisk. To graniczny limit określony przez FIFA, ale do trenerów należy decyzja czy oni chcę mieć tylu piłkarzy na liście. Nic nie stoi na przeszkodzie, by ogłosić od razu 26 powołanych, lecz to zbyt duże ryzyko, bowiem z szerokiej grupy można dobierać zawodników później w przypadku kontuzji - powiedział Jakub Kwiatkowski.

Czytaj więcej:
Nerwowo po meczu Wisły. Padły ostre słowa
Ramon Calderon, były prezydent Realu: Lewandowski to świetny transfer. W Europie jest tylko dwóch takich graczy