Tym razem w plebiscycie organizowanym przez magazyn "France Football" królowali środkowi napastnicy. Wśród faworytów do zdobycia głównej nagrody wymieniano Karima Benzemę oraz Roberta Lewandowskiego, przy czym ten pierwszy miał zdecydowanie większe szanse na triumf.
Melodią przyszłości jest Erling Haaland. Po transferze do Manchesteru City snajper prezentuje się rewelacyjnie i aktualnie prowadzi w rankingu Złotego Buta. Sęk w tym, że głosujący brali pod uwagę wyłącznie sezon 2021/22.
W ostatecznym rozrachunku Haaland został sklasyfikowany dopiero na 10. miejscu w plebiscycie Złotej Piłki Nowa gwiazda "The Citizens" ma przed sobą jeszcze wiele lat gry na wysokim poziomie i można się spodziewać, że poprawi ten wynik.
Latem Borussia Dortmund straciła najlepszego strzelca i kluczowego zawodnika. W minionych rozgrywkach wystąpił łącznie 30 razy na wszystkich frontach, zgromadził 29 trafienia i osiem asyst. Gdyby nie problemy zdrowotne, mógłby powalczyć z Robertem Lewandowskim o koronę króla strzelców Bundesligi.
Ranked at the 10th place for the 2022 Ballon d’Or! @ErlingHaaland@ManCity#ballondor pic.twitter.com/3kIyrrUFCD
— Ballon d'Or #ballondor (@francefootball) October 17, 2022
Czytaj także:
Wyjątkowy gość na gali Złotej Piłki
Kreacja Lewandowskiej przykuła uwagę niemal wszystkich
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowę