Wielki napastnik zakończył karierę. Miał wzruszające pożegnanie

Twitter / MLS
Twitter / MLS

To koniec. Gonzalo Higuain w nocy rozegrał swój ostatni mecz w piłkarskiej karierze. Argentyńczyk po spotkaniu nie ukrywał wzruszenia.

34-letni Gonzalo Higuain z pewnością jest jednym z najbardziej znanych napastników ostatnich kilkunastu lat w piłce nożnej. Legendarny argentyński snajper ma bardzo bogatą karierę piłkarską. Gracz przez wielu kojarzony będzie głównie ze względu na występy w trzech klubach.

Mowa oczywiście o Realu Madryt, SSC Napoli oraz Juventusie FC. Ostatnie lata spędził za oceanem, w Interze Miami.

W nocy z Interem Miami przegrał na wyjeździe z New York City 0:3 w fazie play off MLS i zakończył sezon. Porażka oznaczała pożegnanie z karierą Gonzalo Higuaina.

- Czuję, że kochałem tę pracę aż do jej ostatniego dnia. To było pół mojego życia, mojej kariery. 17 i pół roku. Do głowy przychodzą mi różne obrazki z mojej kariery. To jak żyłem, pracowałem, czego doświadczyłem. Kończę z futbolem, będąc szczęśliwym, a to dla mnie absolutnie najważniejsze. Sen się skończył i czas na następny etap w moim życiu - stwierdził podczas konferencji prasowej po meczu wzruszony Argentyńczyk.

ZOBACZ WIDEO: Można oglądać w nieskończoność. Jak on to strzelił?!

W trakcie kariery snajper zapisał na koncie m.in. trzy mistrzostwa Hiszpanii i trzy mistrzostwa Włoch. Po końcowym gwizdku arbitra Argentyńczyk nie mógł powstrzymać łez wzruszenia.

W barwach reprezentacji Argentyny wystąpił w 75 meczach, udało mu się strzelić 31 goli i zanotować 14 asyst. Z występów reprezentacyjnych na pewno najbardziej zapamięta zmarnowaną sytuację w finale mistrzostw świata 2014.

Zobacz także:
"Największe jaja". W sieci wrze po gali Złotej Piłki
Szok. Podano miejsce Lewandowskiego w Złotej Piłce!

Źródło artykułu: