Według mediów Christoph Daum odwołał wszystkie zaplanowane spotkania. Wszystko z powodu poważnej choroby. Uznany szkoleniowiec miał m.in. pełnić rolę telewizyjnego eksperta podczas nadchodzących mistrzostw świata w Katarze.
U 69-latka zdiagnozowano raka płuc. W mediach społecznościowych opublikował oświadczenie, w którym m.in. poprosił o uszanowanie prywatności.
"Niestety muszę wycofać się z życia publicznego w nadchodzących miesiącach, ponieważ po wielu badaniach zdiagnozowano u mnie raka. Od tego czasu jestem w najlepszych rękach dr Juergena Wolfa i zespołu "Centrum Zintegrowanej Onkologii" w Kolonii. Cieszę się, że leczenie przynosi bardzo dobre efekty!" - napisał
"Znacie mnie - jestem wojownikiem. Z całą siłą i optymizmem podejmę również to wyzwanie. Dlatego proszę wszystkich o uszanowanie faktu, że potrzebuję w tej chwili prywatności, aby jak najszybciej wrócić do zdrowia. Cieszę się z Waszych pozytywnych wiadomości i dziękuję za wsparcie. Mogę tylko doradzić wszystkim: wybierzcie się w porę na badania przesiewowe" - dodał.
Christoph Daum jest niewątpliwie jednym z najbardziej znanych niemieckich trenerów. Podczas swojej wieloletniej kariery prowadził takie zespoły jak m.in. 1.FC Koeln, VfB Stuttgart, Bayer 04 Leverkusen czy Besiktas Stambuł.
Ostatni raz na ławce szkoleniowej zasiadł w 2017 roku jako selekcjoner reprezentacji Rumunii.
Zobacz też:
Manchester City z kolejnym zwycięstwem. Wielki Erling Haaland
Seria Bayernu Monachium trwa. Dwa ciosy i myślami przy Barcelonie