Kamery Movistar Plus+ uchwyciły moment, w którym kibic Bayernu Monachium sprowokował innych widzów. Fani FC Barcelony zareagowali w bardzo zdecydowany sposób.
Jeden z kibiców "Dumy Katalonii" zabrał czapkę miłośnikowi Bayernu. Inni wymachiwali rękoma w jego kierunku, próbując go uderzyć. Pewien mężczyzna sympatyzujący z FC Barceloną nawet splunął na tego fana.
Oczywiście pojawiło się przy tym wiele wulgarnych słów. Ostatecznie ochrona wyprowadziła z tego sektora sympatyka Bayernu.
ZOBACZ WIDEO: Ilu napastników pojedzie na mundial? Piątek czy Kownacki?
"To się wydarzyło na trybunach. Straszny wstyd. Zagotowało się do tego stopnia, że ochrona wyrzuciła tego kibica lub przeniosła go w inne miejsce" - wyjaśniła dziennikarka Susana Guash, którą cytuje "Marca".
Były hiszpański bramkarz Santiago Canizares podkreślał w Movistar Plus+, że "to, co zrobił ten kibic, jest bardzo brzydkie, bo prowokował innych ludzi".
- Ta sytuacja daje mi jednak do myślenia. Czy ochrona nie powinna wyrzucić ze stadionu więcej osób? Czy reszta pozostaje bezkarna? Atakowali go i pluli w jego stronę - grzmiał w telewizji.
FC Barcelona przegrała z Bayernem Monachium 0:3 i tym samym pożegnała się z marzeniami o wyjściu z grupy Ligi Mistrzów. To ogromny cios dla wszystkich sympatyków katalońskiego klubu.
"aficionados" del FC Barcelona AGREDEN Y ESCUPEN a un aficionado del @FCBayern en el Camp Nou
— FORO MDM (@elforomdm) October 27, 2022
pic.twitter.com/N6CDaGoKoz
Czytaj także:
> Klęska Hiszpanii w Lidze Mistrzów. Fakty są druzgocące
> Ważna deklaracja gwiazdora Realu Madryt. Tam widzi siebie za kilka lat