Jest groźniejszy niż COVID-19. Śmiercionośny wirus w Katarze

Śmiercionośny wirus może zaatakować tych, którzy przyjadą na mundial w Katarze. W związku z tym pojawiło się ważne zalecenie. Jego zadaniem jest podniesienie poziomu bezpieczeństwa wszystkich osób przebywających w kraju.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Education City Stadium Getty Images / David Ramos / Education City Stadium
"The Sun" podkreśla, że wirus, który pojawił się w Katarze, jest groźniejszy niż COVID-19. Stąd też poważne obawy o zdrowie, a nawet życie uczestników zbliżającego się mundialu.

"Uważa się, że MERS-CoV przeniósł się z nietoperzy na wielbłądy jednogarbne i wkrótce może też rozpowszechniać się wśród ludzi" - zauważa tabloid.

Na MERS-CoV, który jest określany również "wielbłądzią grypą", nie ma szczepionki ani leku. Właśnie dlatego konieczne jest zastosowanie szczególnej ostrożności i pamiętanie o istotnym zaleceniu.

ZOBACZ WIDEO: Ilu napastników pojedzie na mundial? Piątek czy Kownacki?

- Fani powinni unikać wielbłądów. To zdroworozsądkowe zalecenie, mające na celu ograniczenie ryzyka zarażenia wirusem. To paskudny wirus, dużo gorszy niż COVID-19, z bardzo wysoką śmiertelnością. Obecnie nie ma skutecznej szczepionki przeciwko niemu - zaznaczył prof. Paul Hunter z University of East Anglia.

Pojawiły się też wytyczne rządowe. Zaznaczono w nich, że kontakt z wielbłądami jest ryzykowny.

W tym roku w Katarze odnotowano dwa przypadki śmiertelne wielbłądziej grypy. Zmarł na nią 85-letni właściciel wielbłąda i 50-letni rolnik, który pił mleko wielbłądzie.

Mistrzostwa Świata 2022 rozpoczną się 20 listopada i potrwają do 18 grudnia.

Czytaj także:
> Klęska Hiszpanii w Lidze Mistrzów. Fakty są druzgocące
> Ważna deklaracja gwiazdora Realu Madryt. Tam widzi siebie za kilka lat


Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×