To była prawdziwa demolka. W ośrodku Legia Training Center rezerwy stołecznej drużyny podejmowały ŁKS II Łódź. Worek z bramkami rozwiązał się już po kilkudziesięciu sekundach, kiedy swoją obecność na murawie zaznaczył Grzegorz Glapka.
W pierwszych 45 minutach Jakub Trojanowski skapitulował jeszcze sześć razy. Na listę strzelców wpisali się kolejno: Aleksander Ślęzak, Jowin Radziński, Maciej Radaszkiewicz (dwa gole) oraz Marcel Wszołek. Ostatnie słowo należało do Glapki, który też rozpoczął strzelanie w sobotnim spotkaniu trzecioligowców.
Było to 50. spotkanie Legii II na szczeblu centralnym. Zespół prowadzony przez Piotra Jacka przegrał aż 0:7 z drugim zespołem ŁKS-u Łódź.
ZOBACZ WIDEO: Tu mamy problem! Burzyć przed mundialem?
"Absolutny rekord wysokości domowej porażki drużyny klubu Legii Warszawa w meczu oficjalnym (w rozgrywkach krajowych dotyczy szczebla centralnego rozgrywek)" - zauważył na Twitterze statystyk Wojciech Frączek.
Rezerwy przebiły wyczyn pierwszej drużyny sprzed sześciu lat. W połowie września 2016 roku Legia boleśnie przegrała 0:6 z Borussią Dortmund w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Legia II Warszawa - ŁKS II Łódź 0:7 (0:7)
0:1 - Grzegrz Glapka 2'
0:2 - Aleksander Ślęzak 11'
0:3 - Jowin Radziński 20'
0:4 - Maciej Radaszkiewicz 32'
0:5 - Maciej Radaszkiewicz 42'
0:6 - Marcel Wszołek 44'
0:7 - Grzegorz Glapka 45'
Absolutny rekord wysokości domowej porażki drużyny klubu @LegiaWarszawa w meczu oficjalnym (w rozgrywkach krajowych dotyczy szczebla centralnego rozgrywek). Legia II - ŁKS II 0:7, do przerwy 0:7. Poprzedni to 0:6 pierwszej drużyny z Borussią Dortmund 6 lat temu.
— Wojciech Frączek (@WojtekFraczek1) October 29, 2022
Czytaj także:
Aleksandar Vuković cudu nie dokonał. Piast Gliwice zremisował z Koroną Kielce
Jasna misja Lechii Gdańsk. Liczy się tylko jedno