Długo wydawało się, że mecz w Walencji zakończy się bezbramkowym remisem. Jednak w 94. minucie Raphinha posłał piłkę w pole karne, a tam dopadł do niej Robert Lewandowski. Polak zaskoczył bramkarza rywali i dał swojej drużynie bardzo ważne zwycięstwo.
W końcówce nerwowo mecz przy linii bocznej obserwował trener Xavi. Barca chciała zrobić wszystko, by przełamać się po porażce z Bayernem Monachium (0:3) w rozgrywkach Ligi Mistrzów. To udało się dopiero w końcówce, wcześniej Barcelona była bezradna.
Nic zatem dziwnego, że na ławce rezerwowych Barcy zapanowała ogromna radość. Xavi najpierw spojrzał na arbitra bocznego, który nie podniósł chorągiewki. Dopiero wtedy wpadł w taniec radości, w którym towarzyszyli mu rezerwowi i członkowie sztabu szkoleniowego.
- W tym sezonie mamy pecha. Kiedy zobaczyłem, że Lewandowski trafił, to moją pierwszą myślą było, że nie pozwolą na to, by uznać tę bramkę - powiedział szkoleniowiec FC Barcelony na pomeczowej konferencji prasowej.
Reakcję Xaviego i ławki rezerwowych Barcy można zobaczyć na poniższym nagraniu:
For the win! #ValenciaBarça pic.twitter.com/UITSN9I970
— FC Barcelona (@FCBarcelona) October 29, 2022
Czytaj także:
Jak trwoga, to do Lewandowskiego! Polak bohaterem
Są komentarze po tym, co zrobił Lewandowski
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)