Łukasz Skorupski może mieć pretensje do kompana z zespołu

Getty Images / Ivan Romano / Łukasz Skorupski
Getty Images / Ivan Romano / Łukasz Skorupski

Monza rzadko zagrażała bramce Bologni FC, mimo to strzeliła gola Łukaszowi Skorupskiemu. Polak stracił bramkę z rzutu karnego po nonsensownym faulu Michaela Aebischera. Drużyna Polaka odwróciła później wynik na 2:1.

W poprzednim meczu Bologna zwyciężyła 2:0 z Lecce i było to dopiero pierwsze spotkanie w sezonie, w którym Łukasz Skorupski nie stracił gola. Następnym przeciwnikiem Rossoblu również był beniaminek i reprezentant Polski chciał pójść za uderzeniem i raz jeszcze zachować czyste konto.

Początek starcia był niemrawy. Monza przebudziła się i zagroziła Skorupskiemu strzałem Stefano Sensiego w 24. minucie. Piłka, kopnięta zza pola karnego, przeleciała z wysoką prędkością obok spojenia słupka z poprzeczką. W 39. minucie Skorupski po raz pierwszy interweniował, ale powstrzymanie strzału Matteo Pessiny nie było wyzwaniem.

Bologna miała szansę na zdobycie prowadzenia w 35. minucie. Kombinacja na połowie przeciwnika pozwoliła Joshui Zirkzeemu stanąć oko w oko z bramkarzem Michelem Di Gregorio. Nie miał jednak dużo czasu i postanowił strzelić od razu z powietrza. Efektem błędu technicznego było wykopanie piłki nad poprzeczkę Monzy.

Po 45 minutach oba zespoły miały po dwa celne uderzenia. Poziom widowiska nie zachwycał i trener Monzy zareagował wprowadzeniem jednego rezerwowego w przerwie. Na boisku pojawił się nowy napastnik Gianluca Caprari.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporce: stadiony świata. Tego gola można oglądać bez końca

We fragmencie po przerwie zamiast większej liczby sytuacji podbramkowych, była większa liczba fauli. Jeden z nich był wyjątkowo nonsensowny, ponieważ Michael Aebischer "wyciął" Stefano Sensiego w niegroźnej sytuacji na skraju pola karnego. Za wykonanie jedenastki zabrał się Andrea Petagna i spokojnym strzałem pozbawił Skorupskiego czystego konta. W 57. minucie zrobiło się 1:0 dla Monzy.

Bologna doprowadziła do remisu 1:1 już w 60. minucie, czyli beniaminek nacieszył się prowadzeniem praktycznie przez chwilę. Lewis Ferguson opanował piłkę po rewelacyjnym podaniu przez 60 metrów od Stefana Poscha. W sytuacji sam na sam Michele Di Gregorio już nic nie zdziałał.

Rossoblu obudzili się i po następnym niespełna kwadransie zdobyli prowadzenie 2:1. Zmiennik Riccardo Orsolini dostał dobre podanie od Joshui Zirkzee, a ładna akcja zespołowa doczekała się ładnego wykończenia. Bologna miała przewagę, choć jako pierwsza straciła gola, i w przeciwieństwie do przeciwnika potrafiła ją utrzymać.

AC Monza - Bologna FC 1:2 (0:0)
1:0 - Andrea Petagna (k.) 57'
1:1 - Lewis Ferguson 60'
1:2 - Riccardo Orsolini 73'

Składy:

Monza: Michele Di Gregorio - Giulio Donati, Marlon, Carlos Augusto - Samuele Birindelli, Stefano Sensi (67' Warren Bondo), Nicolo Rovella, Marco D'Alessandro (67' Patrick Ciurria) - Matteo Pessina (80' Mattia Valoti), Filippo Ranocchia - Andrea Petagna (79' Christian Gytkjaer)

Bologna: Łukasz Skorupski - Stefan Posch, Adama Soumaoro, Jhon Lucumi, Andrea Cambiaso (90' Charalampos Lykogiannis) - Gary Medel (63' Nikola Moro), Nicolas Dominguez - Michel Aebischer (62' Riccardo Orsolini), Lewis Ferguson, Musa Barrow (90' Nicola Sansone) – Joshua Zirkzee (75' Roberto Soriano)

Żółte kartki: Marlon, Sensi, Rovella, D'Alessandro (Monza) oraz Aebischer, Medel (Bologna)

Sędzia: Luca Pairetto

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SSC Napoli 38 28 6 4 77:28 90
2 Lazio Rzym 38 22 8 8 60:30 74
3 Inter Mediolan 38 23 3 12 71:42 72
4 AC Milan 38 20 10 8 64:43 70
5 Atalanta Bergamo 38 19 7 12 66:48 64
6 AS Roma 38 18 9 11 50:38 63
7 Juventus FC 38 22 6 10 56:33 62
8 ACF Fiorentina 38 15 11 12 53:43 56
9 Bologna FC 38 14 12 12 53:49 54
10 Torino FC 38 14 11 13 42:41 53
11 AC Monza 38 14 10 14 48:52 52
12 Udinese Calcio 38 11 13 14 47:48 46
13 US Sassuolo 38 12 9 17 47:61 45
14 Empoli FC 38 10 13 15 37:49 43
15 US Salernitana 1919 38 9 15 14 48:62 42
16 US Lecce 38 8 12 18 33:46 36
17 Spezia Calcio 38 6 13 19 31:62 31
18 Hellas Werona 38 7 10 21 31:59 31
19 US Cremonese 38 5 12 21 36:69 27
20 Sampdoria Genua 38 3 10 25 24:71 19

Czytaj także: Inter Mediolan postrzelał klubowi Polaka. Nerazzurri gonią najlepszych w Serie A
Czytaj także: Młodzi ratowali Juventus. Trudny mecz dla Arkadiusza Milika

Komentarze (0)