To nie był łatwy czas dla Rangers FC w Lidze Mistrzów. Szkoci już na starcie zderzyli się ze ścianą, przegrywając aż 0:4 z Ajaxem Amsterdam. W następnych kolejkach nie było lepiej. 0:3, 0:2, 1:7, 0:3 aż wreszcie wspomniane 1:3 w rewanżu z Holendrami chluby nie przynosi.
Wszystko to złożyło się na dramatyczny wręcz bilans 2 bramek strzelonych i aż 22 straconych w zaledwie 6 meczach Champions League.
Taki dorobek oznacza, że Rangersi tym samym mogą "szczycić się" mianem najgorszej ekipy w historii rozgrywek. Do tej pory najgorzej w fazie grupowej zaprezentowało się Dinamo Zagrzeb, które w sezonie 2011/2012 zakończyło ją z bilansem 3:22 (było wówczas w grupie z Ajaxem Amsterdam, Olympique'iem Lyon oraz Realem Madryt). Oczywiście nie trzeba dodawać, że podobnie jak Rangersi, nie zdobyli oni żadnego punktu.
Co ciekawe, bliska rekordu w tym roku była jeszcze jedna drużyna, a mianowicie Viktoria Pilzno. Czesi jednak, dzięki walecznej postawie w ostatnim meczu z Barceloną, w którym zdołali strzelić 2 gole, zakończyli zmagania z bilansem 5:24, nieco odskakując Szkotom.
Czytaj także:
- Szokujące zachowanie byłego gwiazdora Barcelony trafiło do sieci
- Frustracja młodej gwiazdy FC Barcelony. "Czy byłem najgorszy?"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: za to kochamy brazylijski futbol. Ale to zrobił!