Długa przerwa pomocnika FC Barcelony. Wróci dopiero po mundialu w Katarze
Franck Kessie mecz FC Barcelony z Viktorią Pilzno zakończył przed czasem. Iworyjczyk musiał zejść z murawy z powodu wyraźnego grymasu bólu. Hiszpanie przekazują najnowsze wieści o długości jego przerwy, która potrwa kilka tygodni.
Grono graczy jest szerokie. Mówimy o piłkarzach do pierwszego składu, rotacji oraz wyjściach typowo awaryjnych. Wydaje się, że do tej drugiej kategorii możemy zaliczyć Francka Kessie'ego, który na pewno nie jest kluczowym piłkarzem u Xaviego.
Trzeba jednak przyznać, że Iworyjczyk z pewnością jest istotnym elementem w rotacji stosowanej przez trenera. Jego wypadnięcie na dłuższy czas zmniejszy możliwości, jakimi będzie dysponował trener.
Kessie opuścił murawę stadionu w Pilznie w 67. minucie meczu. Na jego twarzy widoczny był wyraźny grymas bólu na twarzy. Javi Miguel z dziennika "AS" podaje, że pomocnik doznał częściowego naderwania włókien mięśniowych. W związku z tą kontuzją ma być niedostępny przez minimum sześć tygodni. To oznacza, że na boisku zobaczymy go dopiero po mundialu.
Obecny sezon dla FC Barcelony jest trudny pod względem zdrowotnym. Wciąż niedostępni do gry są Sergi Roberto, Andreas Christensen czy Ronald Araujo. Z problemami zmagają się także Robert Lewandowski, Jules Kounde czy Eric Garcia.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)