Gwiazdor SSC Napoli puszcza oczko do Realu Madryt. "Od zawsze byłem fanem"

PAP/EPA / PETER POWELL  / Na zdjęciu: Chwicza Kwaracchelia
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Chwicza Kwaracchelia

- Moim największym marzeniem jest wygranie Ligi Mistrzów z Realem Madryt - powiedział Chwicza Kwaracchelia w wywiadzie przed transferem do SSC Napoli.

[tag=79248]

Chwicza Kwaracchelia[/tag] minionego lata przeniósł się z Dynama Batumi do SSC Napoli. We Włoszech czekała na niego bardzo trudna misja. Tą bowiem miało być zastąpienie kapitana Lorenzo Insigne.

Szybko okazało się, że 10 milionów euro, które przelał Włoski klub za Gruzina to niepodważalna promocja. Skrzydłowy bowiem wszedł do zespołu z drzwiami i futryną. Z miejsca stał się gwiazdą Serie A i liderem drużyny.

Przed swoim transferem do SSC Napoli Gruzin udzielił wywiadu, który wówczas nie był traktowany tak poważnie, jak po kilku miesiącach we włoskim zespole. Jego wypowiedzi obiegły cały świat po meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem w szóstej kolejce.

ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"

- Cristiano Ronaldo jest moim idolem. Jednak moim pierwszym wzorem był Jose Maria Gutierrez Hernandez Guti. Kiedy grałem na swoich ulicach, miałem koszulkę z jego imieniem na plecach - powiedział w rozmowie z "Corriere dello Sport".

To jednak nie był koniec puszczania oczka do zespołu ze stolicy Hiszpanii. Gruzin nie ukrywał się z tym, komu kibicował, jak był mały. Wspomniał także o swoim największym marzeniu związanym właśnie z Real Madryt.

- Moim największym marzeniem jest wygranie Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Odkąd byłem dzieckiem, byłem ich fanem. Zawsze oglądałem ich mecze - dodał skrzydłowy, który zachwyca świat.

Gruzin w obecnym sezonie w barwach SSC Napoli zagrał łącznie w 17 meczach. W tym czasie strzelił osiem goli oraz zanotował 10 asyst. Jest także jednym z najlepszych dryblerów w całej Europie.

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

Komentarze (0)