Grabara zatrzyma kolejnego giganta? Są składy na spotkanie FC Kopenhaga - Borussia

Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Kamil Grabara
Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Kamil Grabara

Kamil Grabara znowu będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności na poziomie Ligi Mistrzów. Tym razem FC Kopenhaga z Polakiem w składzie podejmie Borussię Dortmund.

W poprzednich spotkaniach grupy G reprezentant Polski był wyróżniającą się postacią. Dotychczasowy dorobek Kamila Grabary to trzy występy, golkiper zaliczył czyste konto w bezbramkowo zremisowanym starciu z Manchesterem City.

Nie zmienia się sytuacja kadrowicza. Grabara wygrywa rywalizację z doświadczonym Matthew Ryanem i można było spodziewać się, że trener postawi na niego w meczu kończącym zmagania grupowe.

To będzie nie lada wyzwanie dla 23-latka. Ostatnia w stawce FC Kopenhaga powalczy o punkty z wiceliderem, Borussią Dortmund. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się przekonującym zwycięstwem Niemców (3:0).

ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"

Głównym rozjemcą będzie Alijar Agajew. Z wozu VAR Azera wspierać będą Tomasz Kwiatkowski oraz Bartosz Frankowski.

Początek środowego meczu FC Kopenhaga - Borussia Dortmund zaplanowano na godz. 21:00. Transmisja spotkania Ligi Mistrzów będzie dostępna wyłącznie na antenie Polsatu Sport Premium 3 PPV. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi relację LIVE z tego wydarzenia.

Składy:

FC Kopenhaga: Kamil Grabara - Kevin Diks, Denis Vavro, Valdemar Lund Jensen, Christian Sorensen, Lukas Lerager, William Clem, Viktor Claesson, Roony Bardghji, Hakon Haraldsson, Mohamed Daramy.

Borussia Dortmund: Gregor Kobel - Felix Passlack, Mats Hummels, Nico Schlotterbeck, Thorgan Hazard, Salih Ozcan, Emre Can, Karim Adeyemi, Giovanni Reyna, Donyell Malen, Anthony Modeste.

Sędzia: Alijar Agajew (Azerbejdżan).

Czytaj także:
Barcelona chce gracza Bayernu. Jest jednak jeden problem
Ostatni taki moment w tym roku. Zobacz hymn LM w Warszawie [WIDEO]

Źródło artykułu: