Ręce opadają - tymi dwoma słowami można podsumować poczynania dziennikarzy gazety "Marca". Nie po raz pierwszy popełnili oni sporo błędów, obok których po prostu nie można przejść obojętnie.
"Dziennikarze Marki niezmiennie w wysokiej formie. Nie dość, że przekręcili większość nazwisk w Lechu Poznań, to jeszcze przypisali mu ławkę rezerwowych Austrii Wiedeń" - napisał dziennikarz Michał Mitrut na Twitterze, pokazując prognozowane składy na mecz Lech Poznań - Villarreal CF przez hiszpańskich żurnalistów.
Uwagę przykuwa przede wszystkim zestawienie Kolejorza. W wyjściowej jedenastce znalazł się między innymi Jesper Karlstrom, a on przecież grać nie może, bo pauzuje ze względu na żółte kartki.
ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"
Najmocniej w oko rzucają się oczywiście przekręcone nazwiska. Jest "Bernarek" (Filip Bednarek), "Szymacak" (Filip Szymczak) oraz "Murawaski" (Radosław Murawski) czy też "Kvelerskiri" (Nika Kwekweskiri).
A do tego dochodzą jeszcze zawodnicy Austrii Wiedeń na ławce rezerwowych drużyny ze stolicy Wielkopolski. Trudno wytłumaczyć tak kuriozalne błędy.
Pojedynek Lech - Villarreal odbędzie się w czwartek, 3 listopada. Początek starcia w ramach Ligi Konferencji Europy o godz. 21:00.
Dziennikarze Marki niezmiennie w wysokiej formie. Nie dość że przekręcili większość nazwisk w Lechu Poznań, to jeszcze przypisali mu ławkę rezerwowych Austrii Wiedeń pic.twitter.com/LuOZ9nt4ue
— Michał Mitrut (@Mich_Mit) November 3, 2022
Czytaj także:
> Z Arsenalu do FC Barcelony? Trener zareagował na plotki
> Od razu przerwali transmisję. Skandaliczne zachowanie