Zaskakujące słowa o reprezentancie Polski. To dlatego tak szybko poradził sobie w Ligue 1?

- Francja wydaje się dla niego idealnym miejscem do rozwoju - przyznał w rozmowie z "Faktem" Bartosz Benedykciński. Pierwszy trener Mateusza Wieteski ma swoją dość ciekawą teorię, dlaczego Polak bardzo dobrze radzi sobie w silnej Ligue 1.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Mateusz Wieteska Getty Images / Marcio Machado/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Mateusz Wieteska
Mateusz Wieteska po rozegraniu zaledwie dwóch spotkań w tym sezonie dla Legii Warszawa przeniósł się do Ligue 1. Clermont Foot 63 zdecydowało się na jego wykup i wyłożyło "na stół" 1,3 mln euro.

25-latek zaczął od 0:5 z gwiazdami z PSG, ale szybko okazało się, że będzie jednym z podstawowych zawodników w rotacji swojego nowego klubu, w którym gra "od deski do deski".

Bartosz Benedykciński uważa transfer za znakomity ruch. - Rywalizacja z takimi zawodnikami jak Messi i Neymar musi poskutkować pozytywnie. Nawet przy niekorzystnym wyniku - wyjaśnił na łamach "Faktu".

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski rozczarowany Barceloną? "Jest wręcz przeciwnie!"

Wieteska zapracował sobie na uznanie swoją dobrą grą. Za swoje występy zbiera dobre noty, a drużyna gra zdecydowanie powyżej tego, co typowali eksperci. Co ciekawe Benedykciński stwierdził, że w Ligue 1 Wietesce jest łatwiej niż w PKO Ekstraklasie...

- Ligue 1 to zdecydowanie mocniejsza liga niż nasza, przez co jest też bardziej przewidywalna pod względem boiskowych wydarzeń. Rzadko zdarza się tam, że komuś odskoczy prosta do przyjęcia piłka i kompletnie zmienia to bieg akcji. Obrońcy gra się dzięki temu łatwiej - przyznał.

- Wiem, że to dosyć odważna i szalona teoria, ale jestem przekonany, że wielu światowej klasy obrońców miałoby problem, żeby odnaleźć się w naszej Ekstraklasie. Prawdopodobnie tylko Harry Maguire zadomowiłby się szybko - dodał.

Benedykciński przy okazji nie ma też wątpliwości, że Wieteska to po prostu bardzo dobry piłkarz. Dodaje, że jest również stosunkowo młody, ciągle robi postępy i nabiera pewności siebie.

- Widzę szanse na to, by poleciał z kadrą do Kataru - zakończył. I to wcale nie jest takie niemożliwe. Pewne problemy mają bowiem etatowi stoperzy naszej kadry, czyli Kamil Glik i Jan Bednarek.

To powoduje, że selekcjoner Czesław Michniewicz może szukać alternatywy. A Wieteskę zna doskonale. Grał u niego w "młodzieżówce", Legii oraz już też w seniorskiej reprezentacji.

Zobacz także:
Mbappe nie jest już najdroższy na świecie
To będzie nowy klub Krychowiaka? Piłkarz jest zachwycony

Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Mateusz Wieteska będzie podstawowym stoperem reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×