"Widzę wiele podobieństw". Słowa Messiego ostrzeżeniem dla Polaków

Getty Images / Na zdjęciu: Lionel Messi
Getty Images / Na zdjęciu: Lionel Messi

Lionel Messi udzielił obszernego wywiadu argentyńskiej gazecie "Ole". Podkreślił, że widzi w swojej drużynie narodowej sporo podobieństw do zespołu z 2014 roku, który wywalczył wicemistrzostwo świata. Padły też ważne słowa w kontekście fazy grupowej.

Przed Lionelem Messim już piąte mistrzostwa świata. Po raz pierwszy na mundialu słynny Argentyńczyk wystąpił w 2006 roku. Jak na razie jednak nie było mu dane zdobyć złotego medalu. Najbliżej tego był na mundialu w 2014 roku, kiedy reprezentacja Argentyny dotarła do finału, ale przegrała w nim z Niemcami 0:1. Messi przyznaje, że podczas tamtego turnieju wiele się nauczył.

- Miło wspominam mistrzostwa świata 2014, gdzie poszło nam bardzo dobrze, a to było niezapomnianym przeżyciem. Bardzo mi się podobało i stało się jasne jak nigdy dotąd, że najważniejsze jest bycie silną i zjednoczoną grupą. To na dłuższą metę prowadzi do wypełnienia ważnego celu - podkreślił Lionel Messi w rozmowie z "Ole".

35-latek w rozmowie z argentyńskimi dziennikarzami dał jasno do zrozumienia, że teraz także liczy na bardzo dobry wynik. Jemu samemu ma z kolei pomóc doświadczenie z poprzednich mundiali.

ZOBACZ WIDEO: Fenomenalny gol Podolskiego, ostatnia prosta do mundialu, wielka seria Lewego przerwana - Z Pierwszej Piłki #25

- Dziś czuję wiele podobieństw między obecną grupą a tą z 2014 roku i całym tym procesem do końca mundialu. Tak jak wtedy jest u nas dobra grupa i siła mentalna, które moim zdaniem są bardzo ważne. Myślę, że wtedy nauczono mnie, iż trzeba dobrze rozpocząć mistrzostwa świata, a zwycięstwo w pierwszym meczu jest fundamentalne i wiele znaczy na resztę turnieju - dodał Messi.

Kapitan Argentyny bardzo liczy na to, że zespół otworzy mistrzostwa w Katarze podobnie jak te osiem lat temu. Wówczas Albicelestes wygrali wszystkie spotkania w grupie, co dało im zastrzyk pewności siebie.

Messi podkreślił również, że w jego rodzinnym domu czuć już wielką presję związaną z mistrzostwami świata. Szczególnie jeden z jego synów starannie analizuje niedawne mecze grupowych rywali Argentyny.

- Jak w całym kraju, w rodzinie panuje wielki niepokój. Zwłaszcza w Antoneli i u Thiago również. Cały czas ogląda filmy z kadrą narodową, możliwe mecze, analizuje rywale, spogląda kiedy jedziemy do Kataru, kiedy pierwszy mecz, kiedy drugi, jest zdenerwowany, niespokojny. Prawda jest taka, że ​​wywiera to na mnie straszną presję - podkreślił Messi.

Przypomnijmy, że na najbliższym mundialu Argentyna zagra w jednej grupie z reprezentacją Polski. Ten mecz odbędzie się 30 listopada. Wcześniej Albicelestes zagrają z Arabią Saudyjską (22 listopada) i Meksykiem (26 listopada).

Czytaj także:
"Nie mogę być za to moralnie odpowiedzialny". Netflix odpalił bombę przed mundialem w Katarze

Komentarze (5)
avatar
JeffBridges
13.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No... jeżeli nie zremisują z Meksykiem to wyjdą z grupy bez porażki i marzenie Messiego się spełni. Nie mają raczej z kim przegrać. 
avatar
341941
12.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tytułem dał doopy i tyle.Grafoman. 
avatar
wyborcaPIS
12.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten koles nie umie nadac prawidlowego tytułu artykułu takie moje spostrzezenie 
avatar
random47
12.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Messi nie musi się obawiać , prawa ręka gościa od 711 połączeń jest porządnie odizolowana a bez niego trener nie istnieje. 
avatar
Adam Lemberg
12.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
franus,a gdzie tu jakies ostrzezenie dla Polakow-grafomanie-to sa marzenia Messiego.Chce wyjsc z grupy bez porazki-koniec tematu pismaku