3 
[tag=20677]
Eden Hazard[/tag] w 2019 roku zamienił londyńską Chelsea FC na Real Madryt. Z perspektywy czasu nie ma większych wątpliwości, że była to błędna decyzja. Przynajmniej pod względem indywidualnych osiągnięć.
Tych bowiem Hazard nie ma w Realu zbyt wiele, żeby nie powiedzieć, że nie udało mu się osiągnąć nic. Belg przez ponad trzy lata więcej czasu spędził u klubowych lekarzy niż na murawie w koszulce "Los Blancos".
Wydaje się, że "Królewscy" klarownie chcą się pozbyć piłkarza kadry. Carlo Ancelotti pokazuje to właściwie przy każdej możliwej okazji, nie dając Hazardowi okazji do pokazania swoich umiejętności na murawie.
- Oczywiście nie dzieje się to często, ale rozumiem, że Ancelotti nie może zawsze odpowiadać na to samo pytanie. Nie, nie chcę opuszczać Realu Madryt. Może po mistrzostwach świata wszystko będzie inaczej - powiedział skrzydłowy na konferencji reprezentacji Belgii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie widzieliście. Jak on to zmieścił?!
Hazard szukając wytłumaczenia swojej sytuacji, wskazuje na to, że zdecydowanie należy mu się regularna gra w klubie. - Jeśli spojrzymy na dwa ostatnie lata nie zasługuję na minuty. Gdy jednak spojrzysz na ostatnie 15 lat, sytuacja jest inna. Nie stałem się bezużyteczny przez dwa sezony - stwierdził Belg.
Kapitan "Czerwonych Diabłów" dostał także pytanie o swoją przyszłość w reprezentacji. 32-latek dosyć jasno określił to, co może się wydarzyć po mundialu w Katarze.
- To ostatnia szansa, żeby pokazać, że możemy jeszcze coś wygrać z tym pięknym pokoleniem. Osiągnąłem wiek, po którym można odpuścić, ale nie przed daniem z siebie wszystkiego w Katarze - powiedział doświadczony piłkarz.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
na Instagramie 
na Facebooku 
