Dzięki ucieczce Paulo Sousy do Rio de Janeiro (więcej TUTAJ) z ulgą odetchnęli nie tylko reprezentanci Polski, ale też księgowi PZPN. Po pierwsze, Portugalczyk musiał wypłacić związkowi wynoszące 400 tys. euro odszkodowanie za zerwanie kontraktu. Po drugie, z listy płac zniknęła jego rekordowa pensja (70 tys. euro/miesiąc).
A jego następca okazał się, z finansowego punktu widzenia, rozsądnym wyborem. Według informacji portalu gol24.pl, Czesław Michniewicz zarabia miesięcznie 200 tys. zł (czyli ok. 43 tys. euro - 40 proc. mniej od swojego poprzednika). Niemal całą dotychczasową pracę obecnego selekcjonera PZPN mógł opłacić z zadośćuczynienia wypłaconego przez Sousę.
Przedostatni w Europie
Sousa był 14. najlepiej zarabiającym selekcjonerem w czasie Euro 2020 spośród 24, którzy pracowali podczas ostatnich mistrzostw Europy. Niższą gażę od niego miało 10 innych opiekunów drużyn narodowych Więcej TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: Mecz otwarcia na MŚ będzie już dla Polaków meczem o wszystko
W mundialu w Katarze udział wezmą 32 drużyny i aż 24 federacje opłacają swoich selekcjonerów lepiej niż PZPN Michniewicza. W Europie szkoleniowiec Biało-Czerwonych wyprzedza tylko Roberta Page'a (Walia). Gorzej od Polaka zarabiają jeszcze tylko trenerzy Tunezji, Senegalu, Kamerunu, Kostaryki, Ghany i Kanady.
Na tle grupowych rywali Michniewicz wygląda jak ubogi krewny. Lionel Scaloni (Argentyna), Gerardo Martino (Meksyk) i Herve Renard (Arabia Saudyjska), jeśli wierzyć źródłom z krajów naszych przeciwników, są opłacani dużo lepiej od Michniewicza. Każdy z nich jest milionerem z roczną gażą wyrażaną w euro za pomocą siedmiu cyfr.
Zarobki selekcjonerów z grupy C MŚ 2022:
Selekcjoner | Drużyna | Roczna pensja |
---|---|---|
Gerardo Martino | Meksyk | 2,9 mln € |
Lionel Scaloni | Argentyna | 2,6 mln € |
Herve Renard | Arabia Saudyjska | 1,1 mln € |
Czesław Michniewicz | Polska | 0,52 mln € |
W ogóle najlepiej opłacanym trenerem MŚ 2022 jest Hansi Flick. Selekcjoner reprezentacji Niemiec rocznie zarabia ok. 6,5 mln euro, czyli 12 razy więcej od Michniewicza. Na podium obok niego stoją Gareth Southgate (Anglia, 5,8) i Didier Deschamps (Francja, 3,8).
Pierwszy wśród rodaków
Michniewicz zarabia o wiele mniej od swojego poprzednika, ale wśród Polaków-selekcjonerów jest numerem jeden. Tylko wspomniany Sousa i Leo Beenhakker inkasowali więcej od niego.
Obecny selekcjoner przebija najlepiej dotychczas opłacanego Polaka - Franciszka Smudę (190 tys. zł/miesiąc). Warto jednak wspomnieć, że "Franz" taki kontrakt wynegocjował w 2009 roku. Wówczas jego pensja była równowartością 61 średnich krajowych. U Michniewicza to "tylko" 33 średnie krajowe.
Najlepiej opłacani selekcjonerzy reprezentacji Polski:
Selekcjoner | Miesięczna pensja | Lata pracy |
---|---|---|
Paulo Sousa | ok. 315 tys. zł* | 2021 |
Leo Beenhakker | ok. 240 tys. zł* | 2006-2009 |
Czesław Michniewicz | 200 tys. zł | od 2022 |
Franciszek Smuda | 190 tys. zł | 2009-2012 |
Waldemar Fornalik | 160 tys. zł | 2012-2013 |
Jerzy Brzęczek | 160 tys. zł | 2018-2021 |
* - pensja w euro po przeliczeniu według ówczesnego kursu