Sensacyjne zwycięstwo Arabii. Co to oznacza dla Polski?

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Saleh Al-Shehri
Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Saleh Al-Shehri

Przed meczem wszyscy dopisywali trzy punkty reprezentacji Argentyny. Nic bardziej mylnego. Arabia Saudyjska sensacyjnie pokonała "Albicelestes" 2:1. To fatalna informacja dla Biało-Czerwonych. Wszystko stanęło na głowie w grupie C.

Argentyna z kompletem zwycięstw, Arabia Saudyjska dostarczycielem punktów, a Polska i Meksyk powalczą o drugie miejsce w grupie. Przed rozpoczęciem mundialu w Katarze 2022 taki scenariusz zakładało 90 procent kibiców z całego świata.

Już w pierwszym meczu w grupie C doszło jednak do gigantycznej sensacji. Skazywana na pożarcie Arabia, która awansowała na mundial w Katarze po przejściu eliminacji strefy azjatyckiej, pokonała faworyzowaną Argentynę, która jest nie tylko faworytem naszej grupy, ale także mistrzostw świata (zobacz szczegóły-->).

Taki wynik może oznaczać problemy dla Polski. Może, ale nie musi. Wszystko zależy od wyniku wtorkowego meczu Biało-Czerwonych z Meksykiem. W przypadku zwycięstwa ekipy Czesława Michniewicza, zwycięstwo Arabii nie będzie miało większego znaczenia. Gorzej, jeśli naszej kadrze powinie się noga na inaugurację mundialu.

ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące porównanie. "Czy my nie przesadzamy"?

W przypadku porażki, w sobotę czeka na mecz o piłkarskie życie. Jeżeli Biało-Czerwoni przegrają we wtorek z Meksykiem i nie wygrają w sobotę z Arabią, ich szanse na awans spadną praktycznie do zera.

Polacy nie mogą przegrać we wtorek. W przypadku remisu z Meksykiem, w dalszym ciągu ich szanse na awans będą bardzo realne. W takim wypadku konieczna będzie wygrana w sobotę z Arabią i remis z Argentyną lub korzystne wyniki w innych spotkaniach.

W przypadku równej liczby punktów o końcowej kolejności decyduje m.in. bilans bramkowy. Polacy muszę zatem skupić się nie tylko na pokonaniu Meksyku, ale również mieć z tyłu głowy to, jak ważne mogą być pojedyncze zdobyte i stracone gole.

Terminarz grupy C na mistrzostwach świata w Katarze.
22 listopada (wtorek): Meksyk – Polska (17:00 czasu polskiego)

26 listopada (sobota): Polska – Arabia Saudyjska (14:00 czasu polskiego)
26 listopada (sobota): Argentyna – Meksyk (20:00 czasu polskiego)

30 listopada (środa): Polska – Argentyna (20:00 czasu polskiego)
30 listopada (środa): Arabia Saudyjska – Meksyk (20:00 czasu polskiego)

Zobacz także:
Lukas Podolski: Polska powinna wziąć przykład z Niemiec
"Nikt o tym głośno nie mówi". Ale Grosicki potwierdza, co się stanie

Komentarze (57)
avatar
Mirosław Naleziński
23.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W przypadku bezbramkowego remisu powini dawać 0 pkt dla obu stron, nie zaś po 1. 
avatar
dopowiadacz1
22.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja myślę , że zwycięstwo Arabii Saudyjskiej oznacza , że Allah to nie taki słaby Bóg , co prawda kasa też miała pewien wpływ na wynik . Ojdrdyr Tadeusz , powinien coś z tym zrobić . 
avatar
Stevie Wonder
22.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nasi w ramach jakiegoś protestu powinni nie przystępować do meczu - chociaż coś ugrają. Jeśli będą grali podobnie jak z Chile (czemu mieli by grać inaczej) - wynik dwucyfrowy. 
avatar
młody123
22.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli organizatorzy przesuną bramkę dwa metry w prawo i podniosą trzy do góry to Milik i Piątek strzelą dziś 10 bramek. Dodatkowo jeśli Szczęsny zamontuje na linii bramkowej małe ogrodzenie i j Czytaj całość
avatar
sianek
22.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oznacza to, że zamiast na 3cim skończymy raczej na 4ym miejscu w grupie