Gdzie oglądać na mecz Brazylia - Serbia w telewizji? Na jakim kanale oglądać mundial? Czy będzie darmowy stream?

PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Brazylii
PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Brazylii

W czwartek, 24 listopada, o godzinie 20:00 fani futbolu będą mogli zobaczyć mecz Brazylia - Serbia. Szczególnie warto spojrzeć na Neymara i spółkę, którzy są faworytami do złota. Wszystkie mecze mundialu można oglądać na kanałach TVP w Pilocie WP.

Katar 2022: Brazylia - Serbia. Gdzie oglądać transmisję telewizyjną na żywo? Czy będzie na darmowym kanale? O której godzinie?

Brazylia - Serbia to spotkanie, na które czekają wszyscy fani piłki nożnej na świecie. Ekipa z Ameryki Południowej to jeden z największych, o ile nie największy, faworytów mistrzostw świata w Katarze. W doskonałej formie jest lider tej ekipy - Neymar - a do tego posiadają oni ogromną głębię składu. Pierwszy ich test na mundialu nie będzie łatwy, ponieważ Serbowie to solidna europejska drużyna. Mecz zaplanowano na czwartek, 24 listopada, godzinę 20:00. Transmisja telewizyjna meczu Brazylia - Serbia odbędzie się na TVP 1, TVP Sport oraz TVP 4K.

Gdzie oglądać w internecie reprezentację Brazylii? Darmowy stream online z meczu Brazylia - Serbia

Świetną informacją dla wszystkich kibiców piłki nożnej jest to, iż mecz Brazylia - Serbia można obejrzeć w internecie. Stream online z tego pojedynku będzie dostępny na platformach Pilot WP oraz Canal+ Online. To jednak nie wszystko, darmowy stream zostanie udostępniony również na stronie Sport.tvp.pl oraz aplikacji mobilnej TVP Sport.

Darmowa relacja LIVE z mundialu w Katarze. Mecz Brazylia - Serbia na WP SportoweFakty.

Początek meczu Brazylia - Serbia: 20:00. Transmisja TV: TVP 1, TVP Sport, TVP 4K. Stream online: Pilot WP, Sport.tvp.pl, Canal+ Online. Relacja LIVE: WP SportoweFakty.

Zobacz także: Elon Musk uplastycznił popularność mistrzostw świata
Zobacz także: Mundial za chińskie pieniądze?

ZOBACZ WIDEO: Apel byłego sędziego do obrońców. "Koniec z tym"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty