Jest ostateczna decyzja w sprawie Lewandowskiego!

Getty Images /  David Ramos / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski został zawieszony na trzy spotkania po tym, jak obejrzał czerwoną kartkę w meczu ostatniej kolejki La Ligi z Osasuną. FC Barcelona złożyła odwołanie, ale nie przyniosło ono skutku. Katalończykom pozostaje jeszcze jedna opcja.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy. Robert Lewandowski w meczu 14. kolejki La Liga, ostatniej przed tegorocznym mundialem, już w 31. minucie otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie łokciem w twarz obrońcy rywali.

Co więcej, przy schodzeniu z boiska, "Lewy" zdecydował się na kilka gestów w stronę arbitra, wymownie dotykając nosa i wskazując w stronę sędziego. I właśnie to zachowanie spowodowało, że kara Polaka ostatecznie wyniosła aż 3 mecze zawieszenia.

FC Barcelona próbowała jednak odwołać się od tej decyzji. Tłumaczono m.in. że gest ten inaczej odbierany byłby w Niemczech, gdzie "Lewy" spędził przecież wiele lat, a sam piłkarz mówił, że był on skierowany do Xaviego.

ZOBACZ WIDEO: Ekspert ocenia występ Lewandowskiego. "Wymagałbym od niego jeszcze więcej"

- Jeśli pytacie mnie o te gesty, to w sumie to dość śmieszna sprawa, bo w zeszłym tygodniu rozmawiałem z Xavim, moim trenerem, że jeśli taka sytuacja zdarzyłaby się w przyszłości i zobaczyłbym żółtą kartkę, to musiałbym być ostrożny, bo mógłbym wylecieć z boiska. Więc było to skierowane do Xaviego, a nie do sędziego - tłumaczył.

To wszystko jednak na niewiele się zdało. "Komisja Odwoławcza RFEF odrzuciła skargę Barçy, która odwołała się od pierwszej żółtej kartki, jaką Polak zobaczył w meczu z Osasuną. Oprócz tego podtrzymano zawieszenie na 2 mecze za gest wykonany, gdy schodził do szatni" - możemy przeczytać  w komunikacie zamieszczonym w hiszpańskim Relevo.

Wszystko wskazuje więc na to, że Lewandowski opuści trzy najbliższe (ligowe) mecze Barcelony.

Jak informują hiszpańskie media, "Dumie Katalonii" pozostała jeszcze jedna opcja. Mowa o złożeniu odwołania do Trybunału Administracyjnego ds. Sportu (TAD), jako ostatniej instancji sportowej.

Jak podkreślają "Sport" i "Mundo Deportivo" Barca z tego prawa skorzysta. Ma na to 15 dni roboczych. Władze lidera La Liga będą walczyć o złagodzenie kary dla polskiego napastnika.

Czytaj także: 
To plan Francji na Lewandowskiego. Piłkarz Bayernu się wygadał
Gorzkie pożegnanie. Selekcjoner rezygnuje po sześciu latach

Komentarze (21)
avatar
Jan Malinowski
6.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Woda sodowa i pazerność Lewego przekracza wszelkie przyzwoite normy. 
avatar
glacja
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oby ta przerwa spowodowała także dłuższy odpoczynek od troli na forum SF. 
avatar
Ires
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Ja od początku mówiłem że kierunek Barcelona nie jest dobrym pomysłem. To mnie trolle zjechały ;D bo on najlepszy piłkarz świata. Najlepsi to chyba każdy widzi co potrafią ;D Mbappe wczoraj bie Czytaj całość
avatar
DOŚĆ KŁODERTA W MEDIACH
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Super info. Odpoczynek od Kłoderta. 
avatar
JanKowal
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Po występie na MŚ w Barsie mogą pojawić się niepochlebne głosy niestety. Tak więc mniej machania rękami, dbanie o dobrą formę i atmosferę z kolegami z ławki w Barsie i będzie ok ....