Legenda broni Lukaku: Nie możemy zrzucać na niego winy

Twitter / ESPN / Zdjęcie: Lukaku niszczy ławkę rezerwowych
Twitter / ESPN / Zdjęcie: Lukaku niszczy ławkę rezerwowych

Romelu Lukaku mógł nie spać dobrze po spotkaniu reprezentacji Belgii z Chorwacją. Napastnik zagrał bardzo słabo, a zmarnowane okazje mogą do niego wracać w sennych koszmarach.

Za Romelu Lukaku bardzo trudne godziny. Napastnik reprezentacji Belgii musiał zmierzyć się z olbrzymią krytyką i szyderstwem po spotkaniu z Chorwatami, które decydowało o awansie do 1/8 finału mundialu w Katarze.

Fakt, że mecz zakończył się wynikiem 0:0, to w głównej mierze zasługa belgijskiego napastnika, który zmarnował kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki (zobacz WIDEO). Źle nastawiony celownik sprawił, że brązowi medaliści poprzedniego czempionatu tym razem odpadli już w fazie grupowej.

29-latka w obronę postanowił wziąć Didier Drogba. To tym milszy gest, że właśnie legendarny zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej, był młodzieńczym idolem Lukaku.

ZOBACZ WIDEO: Francuzi już piszą o meczu z Polską

- Wszyscy współczuliśmy Lukaku. Nie możemy zrzucać winy na kogoś, kto był kontuzjowany przez ostatnie dwa miesiące - powiedział Drogba na antenie BBC.

Mimo problemów zdrowotnych, Lukaku znalazł się w kadrze Belgii na Mistrzostwa Świata. Ani jednego spotkania nie rozpoczął jednak w wyjściowym składzie, a gdy wchodził z ławki - raził nieskutecznością. W niczym nie przypominał  siebie z najlepszych czasów.

- On wszedł na 30 minut, a wymagano od niego, aby wygrał mecz. To jest trudne (...) Potrzebuje jeszcze kilku meczów, żeby znaleźć rytm - tłumaczy Drogba, lecz marne to pocieszenie dla wściekłych kibiców reprezentacji Belgii.

W kadrze Roberto Martineza problemy się piętrzyły, a nieskuteczność najlepszego strzelca jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Jak informuje belgijski RTL, w poniedziałek miało dojść do sprzeczki między gwiazdami kadry. Niewiele zresztą brakło, by spór zakończył się rękoczynami. Interweniować musiał Romelu Lukaku, który rozdzielał Edena Hazarda, Jana Vertonghena i Kevina De Bruyne. Atmosfera była bardzo napięta.

- Myślę, że Lukaku jest sfrustrowany nie tylko z powodu niezdobytych bramek, ale też z powodu ducha swojej drużyny podczas turnieju. Plotki, kłótnie kolegów, to jest to, co go frustruje bardziej niż pudła - stwierdził Drogba.

Zobacz też:
Belgowie ciskali gromy na Lukaku. Doprowadził ich do szewskiej pasji 

Komentarze (0)