Wahbi Khazri w meczu z reprezentacją Francji na mistrzostwach świata w Katarze strzelił zwycięskiego gola. Tunezyjczyk dał swojemu zespołowi zwycięstwo na zamknięcie fazy grupowej mundialu.
Okazało się jednak, że to jego ostatni mecz w reprezentacji Tunezji. Po meczu bowiem 31-letni napastnik ogłosił przed kamerami telewizji, że kończy karierę reprezentacyjną wraz z odpadnięciem z mundialu w Katarze.
- Po naszym ostatnim meczu i na spotkaniu, w którym wzięli udział wszyscy zawodnicy oraz sztab szkoleniowy i administracyjny, powiedziałem, że ten moment jest odpowiedni. Podziękowałem wszystkim i życzyłem im sukcesów - rozpoczął napastnik.
W tym momencie stało się jasne, że to koniec występów Khazriego w barwach Tunezji. - Jestem dumny z tego, co dałem swojemu krajowi w ciągu ostatnich lat i wierzę, że przyszłość tego pokolenia rysuje się w jasnych barwach - dodał kreując świetlaną przyszłość.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Przepis na sukces Szczęsnego. Nasz dziennikarz ujawnia