W walce o awans do Mistrzostw Świata 2022 Biało-Czerwoni w barażach mieli zmierzyć się z reprezentacją Rosji. Ostatecznie do starcia nie doszło po tym, jak w lutym rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Gdy za naszą wschodnią granicą wybuchła wojna, FIFA podjęła decyzję o wykluczeni Rosji z imprez rangi międzynarodowej.
Z Rosjanami w barażach nie chcieli grać Polacy. Prezes PZPN Cezary Kulesza ogłosił bojkot, do którego przyłączyło się kilka innych europejskich krajów. Piłkarze nie ukrywali rozczarowania taką decyzją światowej federacji, ale długo nie zabierali głosu.
Milczenie przerwał Artiom Dziuba. To były kapitan narodowej kadry, który jest oburzony zachowaniem Polaków. Napastnik, który od kilku miesięcy szuka nowego klubu, w ostrych słowach wypowiedział się o reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO: Na to muszą uważać Polacy. Ekspert typuje skład na Francję
- To boli, gdy omijają nas takie turnieje. Trudno powiedzieć, które drużyny chciałbym zobaczyć w grupie, gdyby Rosja dostała się na mundial. Chciałbym mieć szansę z wyjść z grupy i walczyć z tymi Polakami-gawędziarzami - powiedział Dziuba, którego cytuje sportbox.ru.
- W świetle ostatnich wydarzeń zupełnie nie mogę ich znieść. Krzyczeli, że "nie będą z nami grać", a potem "och, szkoda, że z nimi nie graliśmy". Bydło! Sami krzyczeli, że nie chcą grać - dodał.
Rosyjski serwis podsumował też grę Polaków na mundialu. "Na turnieju Polsce udało się przejść przez fazę grupową, mimo piłki nożnej wątpliwej jakości. Z powodu nikczemnych prześladowań Polski, Rosja została pozbawiona szansy gry w Katarze" - dodano.
Czytaj także:
Messi się nie zatrzymuje. Argentyna w ćwierćfinale
Francja też ma swoich "fryzjerów". Ale główne role dostali Mbappe i Griezmann