Odpadł z mundialu przez Polskę. Na lotnisku spotkały go nieprzyjemności

Getty Images / Ismael Rosas/ Eyepix Group/Future Publishing  / Na zdjęciu: Gerardo Martino na lotnisku w Meksyku
Getty Images / Ismael Rosas/ Eyepix Group/Future Publishing / Na zdjęciu: Gerardo Martino na lotnisku w Meksyku

Kibice reprezentacji Meksyku mocno odczuli porażkę swoich piłkarzy na mundialu w Katarze. Kadrze, a konkretnie selekcjonerowi Gerardo Martino, przygotowali na lotnisku gorące powitanie. - Przyszedłeś tylko kraść - krzyczał jeden z fanów "El Tri".

Wynik Reprezentacji Meksyku na mistrzostwach świata w Katarze był dla jej kibiców znacznie poniżej oczekiwań. Dodatkowo gra w dwóch pierwszych spotkaniach - z Polską (0:0), a później Argentyną (0:2) wyglądała po prostu słabo.

Podopieczni Gerardo Martino obudzili się dopiero w trzecim meczu fazy grupowej, ale za późno. Mimo zwycięstwa z Arabią Saudyjską (2:1), to Biało-Czerwoni dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu awansowali do fazy pucharowej turnieju.

Martino zrezygnował już z funkcji selekcjonera reprezentacji Meksyku. Taka decyzja nie oznaczała jednak końca kłopotów. Kibice "El Tri" oraz dziennikarze czekali na swoją kadrę na lotnisku. Według "Diario Record" atmosfera była naprawdę gorąca.

ZOBACZ WIDEO: "Lewandowski krzyczał do Krychowiaka". Wymowna sytuacja w meczu z Francją

"Przyszedłeś tylko kraść" - powiedział do szkoleniowca jeden z kibiców. "Argentyński idiota!" - krzyczał inny. Co więcej telewizja Uno TV poinformowała, że na lotnisku miało dojść także do rękoczynów.

"Norberto Scoponi, asystent dyrektora technicznego reprezentacji Meksyku, uderzył mężczyznę, który skarżył się na brak powołania Javiera Hernandeza i kilka razy wykrzyczał w jego stronę, aby ten nie wygadywał bzdur" - czytamy.

Z grupy C awansowały reprezentacje Argentyny oraz Polski. Albicelestes wygrali z Australią (2:1). Za to zespół Czesława Michniewicza pożegnał się już z turniejem w Katarze po porażce w meczu przeciwko Francji (1:3).

Zobacz też:
Cóż to była za bujda na resorach! [OPINIA]
Robert Lewandowski się pospieszył? "Powinien sobie dać na wstrzymanie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty