"Coś poszło nie tak". Tak holenderskie media piszą po przegranej z Argentyną na MŚ
Holendrzy nie szczędzili mu słów krytyki, ale selekcjoner Luis van Gaal przyznał, że to nie przez niego odpadli z mistrzostw świata 2022 w Katarze. O kim mowa? Hiszpański arbiter Antonio Mateu Lahoz na pewno zostanie im w pamięci na długo.
"Holandia odrobiła stratę z 0:2. To był niewyobrażalny powrót. Następnie miała nadzieję, że będzie w stanie przejąć kontrolę nad grą. Lahoz wcale nie ułatwił tej misji" - napisano w vi.nl.
Zacytowano również Frenkie de Jonga, który nie gryzł się w język mówiąc o pracy Antonio Mateu Lahoza. - Był naprawdę skandaliczny - cytują pomocnika reprezentacji Holandii.
Najwięcej zastrzeżeń było o jego decyzje w dogrywce. Holendrzy uważają, że poddał się presji po tym, jak Argentyńczycy skoczyli na niego po zakończeniu regulaminowego czasu gry. - To, co pokazał w dogrywce, było oburzające - dodał de Jong.
Frenkie de Jong jest przekonany, że sędzia Antonio Mateu Lahoz był pod wpływem narzekających argentyńskich piłkarzy w piątkowy wieczór. W oczach pomocnika reprezentacji Holandii Hiszpan z pewnością w dogrywce gwizdnął wszystko na korzyść Argentyńczyków.