W sobotę Maroko sprawiło kolejną wielką sensację na piłkarskich mistrzostwach świata. Zespół z Afryki pokonał Portugalię 1:0 i awansował do półfinału mundialu - jako pierwsza drużyna w historii z tego kontynentu.
Marokańczycy na prowadzenie wyszli jeszcze w pierwszej połowie. W drugiej Portugalczycy rzucili się do odrabiania strat i mieli kilka dogodnych sytuacji ku temu. W tym wręcz piłkę meczową już w doliczonym czasie gry - w 97. minucie.
Piłka została dośrodkowana w pole karne, a tam w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Pepe. Defensor oddał silny strzał głową, ale piłka poszybowała obok prawego słupka bramki Maroka.
Niecodziennie na pudło portugalskiego piłkarza zareagował jeden z marokańskich piłkarzy. Podbiegł do niego i... pocałował w głowę. Jakby w ramach wdzięczności za to, że Pepe nie trafił do bramki.
Oto wspomniana sytuacja:
To była piłka meczowa! 98. minuta. Wrzutka idealna. Pepe miał to na głowie...
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 10, 2022
__________#MARPOR #Mundialove pic.twitter.com/9jraFMm3Tf
Czytaj także:
- Bolesne wyznanie Neymara. "Jestem zniszczony"
- Dziewczyna Ronaldo przemówiła. Wskazała winnego
ZOBACZ WIDEO: Tak będzie wyglądała Polska na Euro 2024? Obecność jednego piłkarza wywołała kontrowersje