"Les Bleus cierpieli". Francuskie media ostro po awansie

Getty Images /  ANP oraz L'Equipe / Na zdjęciu: Reprezentacja Francji i artykuł z L'Equipe
Getty Images / ANP oraz L'Equipe / Na zdjęciu: Reprezentacja Francji i artykuł z L'Equipe

Mino pokonania Anglii 2:1 i awansu do półfinału mundialu 2022, francuskie media zwracają uwagę na trudy meczu. "W bólach Francja się zakwalifikowała", "Les Bleus cierpieli" - można przeczytać w tamtejszych mediach.

L'Eguipe: Awans w bólach

Reprezentacja Francji awansowała do półfinału mistrzostw świata. Les Bleus w ćwierćfinale pokonali Anglię 2:1. Harry Kane mógł doprowadzić do dogrywki, ale w ostatnich minutach regulaminowego czasu gry przestrzelił karnego.

"W bólach Francja zakwalifikowała się do półfinału mistrzostw świata" - twierdzi L'Equipe.

Gazeta zwraca uwagę na rekord, który pobił Antoine Griezmann. "Zanotował 27. i 28. asystę w sobotni wieczór. Tym samym pod tym względem stał się najlepszym piłkarzem w historii reprezentacji Francji. Wyprzedził swojego idola, Thierry'ego Henry" - dodaje

ZOBACZ WIDEO: "To afera polityczna". Mocne słowa o premii dla piłkarzy

[nextpage]

RMC Sport: Les Bleus cierpieli

"Les Bleus cierpieli, ale dołączyli do Maroka w półfinale" - tytułuje swój artykuł RMC Sport.

"Mistrzowie świata wciąż żyją na mundialu i nigdy żadna drużyna nie wydawała się być tak zdolna, by obronić tytuł. Jeszcze dwa kroki przed Les Bleus, by sięgnąć po trzecią gwiazdę" - ocenia portal.
[nextpage]

France 24: Kompletnie zdominowana Francja

"Kompletnie zdominowana Francja mimo wszystko wygrała swój ćwierćfinał przeciwko Anglii, która zmarnowała rzut karny w ostatnim kwadransie gry" - pisze France 24. "Czego brakowało Anglii? Mimo kontroli w każdym aspekcie i tak musieli uznać wyższość Trójkolorowych" - dodaje portal.
[nextpage]

Sports.fr: Szczęście pozostawało z Trójkolorowymi

"W meczu między dwoma z największych futbolowych nacji na świecie dużą rolę odgrywało niezdecydowanie." - ocenia sports.fr. "Aż do końca szczęście pozostawało z Trójkolorowymi. Theo Hernandez podarował Anglikom karnego za faul na Mouncie. Jednak tym razem Kane zawiódł i posłał piłkę ponad poprzeczkę" - ocenił portal.

Czytaj więcej:
"Nie mogę czuć nic innego". Cudowne obrazki Marokańczyka po awansie [WIDEO]
Śmierć znanego dziennikarza. Tak oddano mu hołd na stadionie

Komentarze (6)
avatar
Emer
11.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Anglia jak była w UE, to lepiej grała. Forowany przez pismaków Bellingham zawalił przy pierwszej bramce. Kane musi przejść do lepszego klubu. W Tottenham się marnuje. 
avatar
Centuś Kłodert
11.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poltech tu jesteśmy. Po przeczytaniu twoich wypocin jestem pewien, że jak większość z was fanów magistra nie macie zielonego pojęcia na czym polega gra pilke poza strzelaniem bramek. 
avatar
Kredytyk.pl
11.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po prostu mesi ronaldo itp. są już przeżytkiem legenda została aaale umijetnosci formy brak? 
avatar
poltech
11.12.2022
Zgłoś do moderacji
3
5
Odpowiedz
Gdzie sa hejterzy Lewandowskiego. Dzisiaj Kane nic nie pokazal, tak sam jak Mbappe. Majacych przy sobie najlepszych na swiecie w srodku pola jak i skrzydlowych nic nie potrafia zrobic. Lewan Czytaj całość