L'Eguipe: Awans w bólach
Reprezentacja Francji awansowała do półfinału mistrzostw świata. Les Bleus w ćwierćfinale pokonali Anglię 2:1. Harry Kane mógł doprowadzić do dogrywki, ale w ostatnich minutach regulaminowego czasu gry przestrzelił karnego.
"W bólach Francja zakwalifikowała się do półfinału mistrzostw świata" - twierdzi L'Equipe.
Gazeta zwraca uwagę na rekord, który pobił Antoine Griezmann. "Zanotował 27. i 28. asystę w sobotni wieczór. Tym samym pod tym względem stał się najlepszym piłkarzem w historii reprezentacji Francji. Wyprzedził swojego idola, Thierry'ego Henry" - dodaje
ZOBACZ WIDEO: "To afera polityczna". Mocne słowa o premii dla piłkarzy
[nextpage]
RMC Sport: Les Bleus cierpieli
"Les Bleus cierpieli, ale dołączyli do Maroka w półfinale" - tytułuje swój artykuł RMC Sport.
"Mistrzowie świata wciąż żyją na mundialu i nigdy żadna drużyna nie wydawała się być tak zdolna, by obronić tytuł. Jeszcze dwa kroki przed Les Bleus, by sięgnąć po trzecią gwiazdę" - ocenia portal.
[nextpage]
France 24: Kompletnie zdominowana Francja
"Kompletnie zdominowana Francja mimo wszystko wygrała swój ćwierćfinał przeciwko Anglii, która zmarnowała rzut karny w ostatnim kwadransie gry" - pisze France 24. "Czego brakowało Anglii? Mimo kontroli w każdym aspekcie i tak musieli uznać wyższość Trójkolorowych" - dodaje portal.
[nextpage]
Sports.fr: Szczęście pozostawało z Trójkolorowymi
"W meczu między dwoma z największych futbolowych nacji na świecie dużą rolę odgrywało niezdecydowanie." - ocenia sports.fr. "Aż do końca szczęście pozostawało z Trójkolorowymi. Theo Hernandez podarował Anglikom karnego za faul na Mouncie. Jednak tym razem Kane zawiódł i posłał piłkę ponad poprzeczkę" - ocenił portal.
Czytaj więcej:
"Nie mogę czuć nic innego". Cudowne obrazki Marokańczyka po awansie [WIDEO]
Śmierć znanego dziennikarza. Tak oddano mu hołd na stadionie