"To była sprawiedliwość". Reprezentant Francji odgryzł się Kane'owi

Getty Images / James Williamson - AMA / Adrien Rabiot
Getty Images / James Williamson - AMA / Adrien Rabiot

Adrien Rabiot postanowił wbić szpilkę Anglikom po tym, jak Francja wywalczyła awans do półfinału MŚ 2022. 27-latek uważa, że sędzia popełnił błąd w końcówce spotkania.

W najciekawiej zapowiadającym się meczu 1/4 finału reprezentacja Francji mierzyła się z Anglią. Wilton Sampaio przyznał "Synom Albionu" dwa rzuty karne, natomiast Harry Kane nie wykorzystał jednego z nich. Awans aktualnym mistrzom świata zapewnili Aurelien Tchouameni i Olivier Giroud.

Anglicy mogli doprowadzić do dogrywki, jednak Kane zawiódł w decydującym momencie - piłka po jego strzale wylądowała na trybunach. Adrien Rabiot krytycznie ocenił pracę arbitra pochodzącego z Brazylii.

- Przede wszystkim nie jestem pewny, czy tam był w ogóle faul. Widzimy dużo takich sytuacji i nie dyktuje się wtedy rzutów karnych. Kiedy Kane przestrzelił, byliśmy szczęśliwi. To była sprawiedliwość, bo ten rzut karny im się nie należał - serwis "The Athletic" cytuje słowa francuskiego pomocnika.

Jak dotąd Francja wygrała cztery z pięciu spotkań podczas katarskiego mundialu i pozostaje w grze o końcowy triumf. Kolejnym przeciwnikiem ekipy Didiera Deschampsa będzie reprezentacja Maroko.

- Czasami trzeba mieć odrobinę szczęścia. Jesteśmy naprawdę dumni, że w ten sposób dotarliśmy do półfinału - dodał Rabiot.

Spotkanie Francji z Marokiem zostanie rozegrane w najbliższą środę (14 grudnia). Pierwszy gwizdek o godz. 20.

Czytaj także:
Kylian Mbappe cieszył się z dramatu Kane'a. Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów
Siostra Ronaldo nie przebiera w słowach. Zarzuciła selekcjonerowi zabójstwo

Źródło artykułu: WP SportoweFakty