Dramat gwiazdora Liverpoolu. Potrzebna była kolejna operacja

Getty Images /  Andrew Powell/Liverpool FC / Na zdjęciu: Luis Diaz
Getty Images / Andrew Powell/Liverpool FC / Na zdjęciu: Luis Diaz

- To nawet nie było starcie na treningu. Szczerze, to było nic, po prostu coś poczuł - skomentował Jurgen Klopp uraz Luisa Diaza. "The Athletic" donosi, że Kolumbijczyk przeszedł operację kolana i wypada z gry na dłuższy czas.

[tag=82758]

Luis Diaz[/tag] na początku sezonu był z pewnością jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym piłkarzem Liverpool FC. W październiku doznał jednak bolesnej kontuzji lewego kolana, która wymagała operacji.

We wtorek 6 grudnia wrócił jednak do trenowania podczas zgrupowania Liverpoolu przed drugą częścią sezonu. Okazało się jednak, że dla Diaza był to średni pomysł. Po jednostce poczuł ból w kolanie. Następnego dnia z ostrożności nie uczestniczył w treningu.

- To nawet nie było starcie na treningu. Szczerze, to było nic, po prostu coś poczuł. Następnego dnia nie czuł się źle, ale chcieliśmy być ostrożni i powiedzieliśmy: ok, zbadajmy to - komentował po treningu Juergen Klopp.

ZOBACZ WIDEO: Korespondent pod wrażeniem argentyńskich kibiców. "Sieją spustoszenie"

Z doniesień dziennikarzy angielskiego "The Athletic" wynika, że sytuacja z kolanem Diaza była bardzo słaba. Wyglądało to na tyle źle, że zmuszony był on do przejścia operacji więzadła pobocznego strzałkowego w kolanie.

Taki zabieg oznacza przerwę, która według dziennikarzy potrwa minimum trzy miesiące. To z kolei wyklucza Diaza z dwumeczu w Lidze Mistrzów przeciwko Realowi Madryt. - To był dla nas potężny cios w twarz - dodał niemiecki szkoleniowiec.

W obecnym sezonie Diaz w barwach "The Reds" zagrał w 12 meczach. Strzelił cztery gole oraz zanotował trzy asysty.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Komentarze (0)