Pierwszy kontakt z piłką i... gol! Wejście smoka na mundialu [WIDEO]

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: gol Kolo Muaniego
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: gol Kolo Muaniego

Didier Deschamps wykazał się instynktem trenerskim, wpuszczając na boisko Randala Kolo Muaniego, który szybko zaznaczył swoją obecność na boisku w półfinale mistrzostw świata. Francuz potrzebował zaledwie 44 sekund.

Reprezentanci Maroka nie zamierzali ułatwiać sprawy Francuzom w środowym półfinale mistrzostw świata, ale obrońcy tytułu zyskali jednobramkową przewagę już w piątej minucie. Autorem pierwszego gola był Theo Hernandez, defensor świetnie odnalazł się pod bramką rywali.

Przez 90 minut podopieczni Walida Regraguiego stwarzali sytuacje bramkowe, natomiast mieli problemy ze skutecznością. Francja ponownie zaskoczyła drużynę z Afryki po zmianie stron.

W idealnym momencie Didier Deschamps wprowadził na boisko Randala Kolo Muaniego. Napastnik zastąpił Ousmane Dembele w 78. minucie konfrontacji.

Chwilę później Kylian Mbappe dynamicznie wpadł w pole karne, gdzie zatańczył z marokańskimi obrońcami i znakomicie obsłużył kolegę z drużyny. Kolo Muani musiał tylko dostawić nogę.

Młody Francuz wpisał się na listę strzelców po 44 sekundach spędzonych na placu gry. Należy podkreślić, że był to jego pierwszy kontakt z piłką. Związany z Eintrachtem Frankfurt Kolo Muani strzelił w ten sposób swojego drugiego gola w koszulce "Les Bleus".

Czytaj także:
Znów głośno o marokańskich kibicach. Interweniowała policja
Co za uderzenie! To mógł być najładniejszy gol mistrzostw [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje

Komentarze (0)