Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Francuzi wytaczają najcięższe działa i pokazują zdjęcie. Będzie burza?

Światowe media są zgodne co do tego, że Szymon Marciniak wręcz wzorowo poradził sobie z sędziowaniem finału mundialu w Katarze. Innego zdania są Francuzi, którzy atakują polskiego arbitra. Wytknęli błąd przy golu na 3:2.

Bogumił Burczyk
Bogumił Burczyk
Szymon Marciniak WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
Szymon Marciniak nie stracił kontroli nad meczem i w przeciwieństwie do swojego katarskiego kolegi po fachu, który sędziował mecz o trzecie miejsce, pokazał mistrzowską klasę. Co do tego jest zgodny cały świat i byli znamienici arbitrzy, z Pierluigim Colliną i Howardem Webbem na czele.

Obwiniają go za swoje niepowodzenie

Polak nie może jednak liczyć na pochwały z francuskich mediów, które są zdania, że występ 41-letniego sędziego był mizerny. Dziennikarze "L'Equipe" od chwili zakończenia spotkania cały czas obwiniają Marciniaka za porażkę i wytykają mu kolejne, w ich mniemaniu, popełnione przez niego błędy.

W jednym mieli rację?

O ile większość z nich wydaje się niezrozumiała i można odnieść wrażenie, że Francuzi po prostu szukają dziury w całym (między innymi negowali słuszność jedenastki, gdy Ousmane Dembele bezmyślnie faulował Angel Di Marię), jedna sytuacja rzeczywiście budzi spore kontrowersje.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje

Chodzi o bramkę na 3:2, gdy w 108. minucie Lionel Messi skierował futbolówkę do siatki. W tym samym momencie z ławki rezerwowych Argentyny wyskoczyło dwóch rezerwowych i wbiegło na plac gry, zanim kapitan Albicelestes posłał ją do francuskiej bramki. Punkt 9 artykułu 3 Przepisów Gry w Piłkę Nożną mówi jasno. W takiej sytuacji gol nie powinien zostać uznany.

Wyciąg z regulaminu: "Punkt 9. Bramka zdobyta i dodatkowe osoby na polu gry"

Jeżeli po zdobyciu bramki sędzia stwierdzi, że w chwili jej zdobycia na polu gry znajdowała się dodatkowa osoba, a gra nie została wznowiona to:

Sędzia nie uznaje bramki, gdy dodatkową osobą był zawodnik, zawodnik rezerwowy, zawodnik wymieniony, zawodnik wykluczony lub osoba funkcyjna drużyny, która zdobyła bramkę. Wówczas gra zostanie wznowiona rzutem wolnym bezpośrednim z miejsca, gdzie znajdowała się dodatkowa osoba. Gdyby na murawie znalazła się inna osoba niepożądana i przeszkadzała w grze, sytuacja wyglądałaby identycznie. Reguła nie obowiązuje tylko gdyby bramka została zdobyta w sposób opisany w sekcji "Dodatkowe osoby na polu gry". Wprawdzie gol również nie byłby uznany, ale gra zostałaby wtedy wznowiona rzutem sędziowskim.

Sędzia uznaje bramkę, gdy dodatkową osobą był zawodnik, zawodnik rezerwowy, zawodnik wymieniony, zawodnik wykluczony lub osoba funkcyjna drużyny, która straciła bramkę lub osoba niepożądana, która nie przeszkadzała w grze.

We wszystkich powyższych przypadkach sędzia musi nakazać usunięcie dodatkowej osoby z pola gry.

Udało nam się uzyskać komentarz ze strony eksperta sędziowskiego Adama Lyczmańskiego w tej sprawie. - Dla mnie to jest dziecinada. Francuzi w ten sposób chcą zrobić kozła ofiarnego z Szymona, który posędziował to spotkanie naprawdę doskonale. Oni dostali dwa karne, a pewnie chcieliby nawet cztery - mówi nam Adam Lyczmański.

Trzymał rękę na pulsie

W świetle tych zasad, "L'Equipe" ma rację, choć w praktyce zachowanie rezerwowych z obozu Argentyny nie miało żadnego wpływu na rozwijającą się akcję. Tym razem francuski dziennik rzeczywiście nie minął się z prawdą, bo przepisy są bezlitosne, ale po pierwsze nie da się przewidzieć, czy gdyby bramka nie padła, mecz potoczyłby się w ten sam sposób, a po drugie robienie kozła ofiarnego z polskiego sędziego budzi niesmak.

Koledzy po fachu oraz światowe media nie szczędziły pochwał Marciniakowi przede wszystkim dlatego, że ten ani razu nie zdecydował się podejść do monitora VAR przy okazji dyktowania jedenastek, a mimo tego podejmował dobre decyzje. Można więc powiedzieć, że Polak prowadził spotkanie w starym stylu, co z pewnością przypadło do gustu wielu fanom.

Francuzi dowiedli, że 41-letni arbiter rzeczywiście nie był bezbłędny, ale czy to daje podstawy, żeby od razu obwiniać go za porażkę "Les Bleus"? Wydaje się nam, że w pierwszej kolejności należy jednak zacząć od obrońców, którzy... pozwolili Messiemu na strzelenie bramki.

Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
-
 Jeszcze jedno wyróżnienie! Messi w jednym rzędzie z legendami
W Katarze wygrał wiele, wcale nieprzypadkowo. Może być najdroższy w historii

Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP. 

Jak oceniasz występ Szymona Marciniaka w skali od 1 do 10?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (108)
  • 12 min Zgłoś komentarz
    Ktoś tu napisał że gdyby Pan M.sędziował Polakom w ten sposób mecz,odsądzony by został od czci i wiary powołano by się nawet na autorytety z Marsa i okolic że było do d..y,sto
    Czytaj całość
    tysięcy ,,ekspertów" rozbierało by to na czynniki pierwsze jakby tu chodziło fizykę kwantową a nie piłkę nożną,nie dziwcię się więc Francuzom.
    • garry67 Zgłoś komentarz
      Tak właśnie francuzka drużyna ...nie wiadomo kto gra czy Kamerun czy Senegal ? Ok Świat się zmienia ale zeby nie miec na boisku ani jednego Europejczyka...
      • Fff Zgłoś komentarz
        Ktoś tu usuwa komentarze. No proszę wp gorsza niż tvpis. A ja napisalem tylko że w meczu z Maroko ktoś kto nie jest w temacie mógłby błędnie wskazać, która drużyna reprezentuje
        Czytaj całość
        Afrykę. francja to zbieranina potomków imigrantów z francuskich kolonii. Naprzyjmowali ich tłumnie. Pół biedy, gdy faktycznie chcą w takiej francji grać w piłkę. Gorzej jak chca występ np Maroka świętować zniszczeniem miast, które ich przyjęły. Mam nadzieje ze ten komentarz nie zostanie usunięty. Wp=tvpis
        • Arsent Zgłoś komentarz
          Uspokujcie się. Jakby Polacy byli na miejscu Francuzów to wszyscy byście szaleli, psy na Marciniaku wieszali, wyzywali, żądali powtórzenia meczu, wytknelibyście mu same błędy.
          • alex 1 Zgłoś komentarz
            Żabojady mogą mu wskoczyć na wałek i odtańczyć kawałek...miernoty przegrali na swoje życzenie a ci dziennikarze tą ślimacze głąby i bezmózgowce...
            • Kazike Zgłoś komentarz
              Już po pierwszych meczach przeczytałem po co ten cyrk powinni odrazy dać puchar Argentynie teraz myślę że coś w tym było Mesego wynieśli na piedestał żenujące widowisko a to co
              Czytaj całość
              zrobił bramkarz z tą rękawica w stronę kibiców to już nie ma określenia
              • Poznaniak75 Zgłoś komentarz
                Swoją drogą naturalizowanie piłkarzy i wcielanie ich do reprezentacji narodowych osiągnęło już chyba granice absurdu. Rozumiem wielokulturowość, rozumiem zaszłości historyczne
                Czytaj całość
                (kolonie), rozumiem przyjmowanie imigrantów itp., ale gdyby słuchać transmisji radiowej to w przypadku reprezentacji Francji, drużyna równie dobrze mogłaby grać w Pucharze Afryki. To nie jest żaden rasizm, ale stwierdzenie faktu. Proszę popatrzeć na drużynę Maroko i drużynę Francji. Widać i słychać różnicę? Można się obrażać, ale tak to niestety wygląda.
                • Poznaniak75 Zgłoś komentarz
                  Tak z czystej ciekawości, bo mam wrażenie, że albo sam przepis jest idiotyczny, albo jego tłumaczenie z języka w jakim został opracowany (prawdopodobnie angielskiego). W obu wersjach, tj.
                  Czytaj całość
                  uznania bramki i jej nieuznania, gdy mowa o dodatkowej osobie, to wymieniony jest...zawodnik. Jakim cudem? Zawodnik, wg przepisów, to gracz których zgodnie z przepisami przebywa na boisku! To nie rezerwowy, nie gracz który zszedł z boiska, nie zawodnik wykluczony ani osoba funkcyjna. Zgodnie z tym przepisem, tak przedstawianym, żadna bramka nigdy nie powinna być uznana!
                  • starszy_1 Zgłoś komentarz
                    Żabojady nie potrafią nawet przegrywać.
                    • Takiło Zgłoś komentarz
                      Żałośni są francuziki... Aby wygrać to trzeba grać a nie 80 minut statystować... W dogrywce w ostatniej minucie mieli match balla i też nie strzelili... A potem karnych nie potrafili
                      Czytaj całość
                      strzelać... Tak wiec winny jest sędzia... Jedna chyba z najbardziej pretensjonalnych nacji...
                      • Dariusz Ps Zgłoś komentarz
                        Skończcie już z tym Marciniakiem. Facet był, posedziowal i tyle. Polacy z braku jakichkolwiek innych sukcesów to już z sędziego bohatera robią. Spytać przeciętnego kibica piłkarskiego
                        Czytaj całość
                        kto sędziował jakiś ważny mecz Z lat temu to nikt nie będzie pamiętać. Za to jakie drużyny grały to już większość będzie wiedzieć. Tak to właśnie ludzie się interesują kto sedziowal
                        • Majak Zgłoś komentarz
                          Francuzi byli słabi na tle Argentyny że hej.. udało im się szczęśliwie wrócić do gry po karnym, który nie koniecznie każdy sędzia by gwizdnął.. A tak ogólnie to nie powinni się
                          Czytaj całość
                          znaleźć w finale bo karygodny błąd popełnił sędzi przy bramce w meczu z Anglią gdzie faulowali przeciwnika pod ich bramką z czego poszła kontra. Jeszcze niech sobie przypomną Francuzili jak 4 lata temu Griezzman udawał faul, którego nie było i po tym rzucie wolnym Chorwacja straciła bramkę.. tupet mają niesamowity a prawdziwego francuza tam nie widu nie słychu..
                          • GENIO Zgłoś komentarz
                            A tak wogóle to byli francuzi , bo ja myślałem że to jakiś afrykański kraj gra pod wodzą jednego białego francuza.
                            Zobacz więcej komentarzy (49)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×