Najlepszym szkoleniowcem spośród 16 zespołów, które wyszły z grupy na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze, uznano selekcjonera reprezentacji Australii, Grahama Arnolda. Zestawienie opublikował "L'Equipe".
59-letni Arnold otrzymał od francuskich dziennikarzy ocenę 6,75. Dla porównania, z notą 4,0 najgorszym selekcjonerem został... Czesław Michniewicz.
Australijczycy, podobnie jak Biało-Czerwoni", zakończyli udział w MŚ w 1/8 finału, przegrywając z późniejszym mistrzem świata - Argentyną (1:2).
Na podium rankingu trenerów wg "L'Equipe" - obok Arnolda - znaleźli się: Harime Moriyasu (Japonia, ocena: 6,50), a także Lionel Scaloni (Argentyna) i Walid Regragui (Maroko) - obaj nota: 6,43.
W dolnej części zestawienia - tuż przed Michniewiczem - zostali sklasyfikowani: Murat Yakin (Szwajcaria - 4,25) oraz Aliou Cisse (Senegal) i Paulo Bento (Korea Południowa) - obaj z notą 5,0.
Zobacz:
Obsceniczny gest gwiazdy mundialu. Dostał nagrodę i zrobił to
Mundial po polsku, czyli nie dało się tego bardziej spieprzyć [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: Absolutny rekord mistrzostw świata. Jednak na końcu nie mógł się cieszyć