Gorące powitanie w blasku fleszy. Szymon Marciniak wrócił z Kataru

Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Szymon Marciniak z medalem
Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Szymon Marciniak z medalem

Reprezentanci Polski mogą pozazdrościć Szymonowi Marciniakowi oraz jego zespołowi. Sędziowie wrócili z katarskiego mundialu i nie mogli się spodziewać tak ciepłego powitania.

W środę na lotnisku Chopina w Warszawie przedstawiciele mediów czekali na Szymona Marciniaka, Tomasza Listkiewicza i Pawła Sokolnickiego. Dzień wcześniej z Kataru wrócił Tomasz Kwiatkowski, ale również pojawił się na specjalnej konferencji prasowej.

To byli polscy bohaterowie minionych mistrzostw świata. Zespół z Marciniakiem na czele został wyznaczony do poprowadzenia wielkiego finału, w którym Argentyna poradziła sobie z Francją, i zebrał bardzo dobre recenzje. Po końcowym gwizdku sędziowie odebrali pamiątkowe medale.

Przed dwoma tygodniami reprezentacja Polski przybyła na Terminal Wojskowy Portu Lotniczego, a kibice praktycznie nie mieli dostępu do piłkarzy. Przylot arbitrów spotkał się z dużym zainteresowaniem.

ZOBACZ WIDEO: Absolutny rekord mistrzostw świata. Jednak na końcu nie mógł się cieszyć

Cała czwórka chętnie odpowiadała na pytania dziennikarzy. - Czasami jest lepiej, czasami gorzej. My czasami przeżywamy to wszystko bardziej niż piłkarze, ale oni też powinni być szczęśliwi, przecież osiągnęli sukces. Trzymaliśmy za nich kciuki - powiedział Marciniak.

Pochodzący z Płocka sędzia czuł pismo nosem. - Byliśmy na meczu Polski z Francją. Potem odpoczywaliśmy, Massimo Busacca wyganiał nas ze słońca i mówił, żeby odpoczywać. Wtedy czuliśmy, co się święci i dostaliśmy finał - kontynuował. Wspomniany Busacca sprawuje funkcję szefa Departamentu Sędziowskiego FIFA.

41-latek odpowiedział na krytykę dziennikarzy "L'Equipe" (więcej TUTAJ). - Ktoś tam próbuje czegoś szukać, ale umówmy się - bierzmy na poważnie ludzi, którzy piszą poważnie. Poważne francuskie stacje, wielu fachowców i piłkarzy wysyłało nam gratulacje. Kylian Mbappe powiedział, że jesteśmy super-sędziami. Sięgnęliśmy szklanego sufitu, ale jest kilka rzeczy do zrobienia. Pierluigi Collina (Szef Sędziów FIFA - przyp. red.) powiedział nam, że teraz możemy prosić o co chcemy - żartował Marciniak. Tego samego dnia czołowi polscy sędziowie spotkali się z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą.

Czytaj także:
Premia dla Szymona Marciniaka? "Nie jestem premierem"
Rosjanie uderzyli w Marciniaka! To się w głowie nie mieści

Komentarze (27)
avatar
tomas68
21.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Żenada dwa raz doładował Francuzów a tym jeszcze za mało. No tak w końcu przegrali to winnym musi być kto inny. 
avatar
Adela Rozen
21.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
he he he , po naszym drewnianym magistrze jeszcze bardziej ośmieszonym na mundialu nowa "The Star is Born" (na pocieszenie sekty wielbicieli magistra) , tylko na jak długo ? 
avatar
Pismaki SF Na Smyczy Lewatywy
21.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie wiem dlaczego moje konta i wpisy sa blokowane. Napisalam tylko, ze moim marzeniem jest zobaczyc Robercika kiwajacego sie i utrzymujacego sie przy pilce. A Marciniak? KLASA SWIATOWA! 
avatar
HENB
21.12.2022
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Aż się boję że wpadną na pomysł o jego kanonizacji, proponuję postawić tyle pomników ile razy zagwizdał, w każdym mieście ulica jego imienia i co tam jeszcze wpadnie komuś do głowy. 
avatar
Adam Lemberg
21.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
jadczak nie rozkminil,ze Marciniak dostanie final.Slaby ten niuch-niuch.