Obecnie najbardziej prawdopodobne wydaje się, że Portugalczyk zimą opuści klub ze stolicy Hiszpanii i uda się na półroczne wypożyczenie. Pojawiały się różne kierunki i jednym z tych najczęściej wymienianych jest angielska Premier League. Tylko dotychczas raczej dotyczyło to mniejszych klubów.
Gdy świat obiegła informacja o potencjalnych przenosinach Joao Feliksa do Aston Villi, wiele osób oniemiało z zaskoczenia. Jak to możliwe, że zawodnik jednej z najlepszych hiszpańskich drużyn nagle miałby trafić do średniaka z Wysp Brytyjskich? Ale dobrze wiemy, że dla Anglików finanse nie stanowią problemu.
Teraz jednak pojawiły się informacje, które już zdecydowanie mniej zaskakują. Według portalu Relevo w ostatnim czasie Manchester United zaczął coraz mocniej naciskać na Atletico Madryt w sprawie wypożyczenia 23-latka.
Jednak obecnie są spore rozbieżności w kwestii kwoty za takie rozwiązanie. Anglicy zaoferowali cztery miliony euro i pokrycie pełnej pensji zawodnika, a Los Colchoneros oczekują pieniędzy w okolicach 12-13 mln. Ale Jorge zapewne w najbliższym czasie będzie pracował nad dojściem do kompromisu.
Natomiast jeśli nie uda się z Czerwonymi Diabłami, to w kolejce czeka inny angielski klub. Portugalskiego zawodnika obserwuje również Arsenal, który po kontuzji Gabriela Jesusa może potrzebować chociażby tymczasowego wzmocnienia ataku. Dodatkowo wielkim fanem Feliksa ma być trener Kanonierów, Mikel Arteta.
Czytaj też:
Barcelona podjęła decyzję ws. Lewego
Jedna bramka w meczu City - Chelsea
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu