Świetne wejście niechcianego. Pierwsze zwycięstwo Jagiellonii w Turcji

Newspix / MACIEJ GILEWSKI / 058sport.pl  / Na zdjęciu: Andrzej Trubeha
Newspix / MACIEJ GILEWSKI / 058sport.pl / Na zdjęciu: Andrzej Trubeha

Jagiellonia Białystok pokonała 2:1 (1:1) węgierski Paksi FC w swoim drugim meczu sparingowym podczas obozu w tureckim Belek. Zwycięstwo zapewnił Andrzej Trubeha, który jeszcze kilka dni wcześniej był na wylocie z podlaskiego klubu.

Jagiellonia Białystok ma za sobą drugi mecz kontrolny podczas przygotowań do startu rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. Po porażce z rumuńskim FC Hermannstadt (1:2) udało się zmazać plamę i pokonać Paksi FC, który obecnie zajmuje 6. miejsce w rozgrywkach węgierskiej ligi. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo.

W pierwszej połowie zawodnicy podlaskiego klubu nie zachwycali, a rywale mieli przewagę. Udokumentowali ją zresztą w 21. minucie po strzale Mate Sajbana. Niemniej prowadzenia nie udało im się utrzymać do przerwy, ponieważ jeszcze przed nią Jesus Imaz przełamał ich bramkarza.

Trener Maciej Stolarczyk w meczu z Paksi mógł skorzystać z większej liczby graczy niż we wcześniejszym spotkaniu z Hermannstadt. Do zdrowia wrócił m.in. Zlatan Alomerović, a ponadto do drużyny dołączył niepowołany pierwotnie na obóz w Turcji Andrzej Trubeha. I to właśnie ten drugi piłkarz został ostatecznie bohaterem. W 79. minucie faul na nim poskutkował rzutem karnym, którego wkrótce pewnym płaskim uderzeniem na gola zamienił sam poszkodowany.

ZOBACZ WIDEO: Nagranie z imprezy Messiego trafiło do sieci. Hit!

Niewykluczone, że Trubeha w Turcji przekona sztab szkoleniowy do dania mu ostatniej szansy w Jagiellonii. Jego umowa wygasa z końcem czerwca i wydawało się, że już zimą zmieni pracodawcę. Tymczasem po fiasku próby wypożyczenia go do Fortuna I ligi i odejściu Fiodora Cernycha dostał jeszcze jedną okazję od losu.

Warto zauważyć, że w trakcie meczu z Paksi kontuzji doznali Miłosz Matysik i Marc Gual. Stolarczyk po meczu uspokoił jednak białostockich kibiców. - Na szczęście nie jest to nic poważnego. Mam nadzieję, że jutro obaj będą normalnie trenowali - powiedział dla oficjalnej telewizji klubowej.

Jagiellonia Białystok - Paksi FC Sopron 2:1 (1:1)
0:1 - Mate Sajban 21'
1:1 - Jesus Imaz 38'
2:1 - Andrzej Trubeha (k.) 80'

Jagiellonia Białystok: (I połowa) Zlatan Alomerović - Tomasz Kupisz (46' Paweł Olszewski), Israel Puerto (46' Michał Pazdan), Mateusz Skrzypczak (46' Hikaru Matsui), Bojan Nastić (46' Jakub Lewicki) - Tomas Prikryl (46' Bartosz Bida), Juan Camara (46' Martin Pospisil), Miłosz Matysik (7' Oliwier Wojciechowski), Wojciech Łaski (46' Bartłomiej Wdowik) - Jesus Imaz (46' Maciej Bortniczuk), Marc Gual (34' Mateusz Kowalski; 74' Andrzej Trubeha).

Komentarze (13)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
14.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pod hotelami, żeby darmowe wi-fi złapać i siedzieć nocami na SF w poszukiwaniu artykułów o Legii BUAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAHAHA 
avatar
krogi kielecki wstyd
14.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ty nocujesz teraz w noclegowni w warszawie czy u siebie masz jakąś ruderę ? 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
14.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daj spokój, nie wstydź się swojego pochodzenia. Przecież Ryboły nawet ulicę jedną mają i chyba nawet przystanek. 
avatar
krogi kielecki wstyd
14.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ile ty czasu pełzniesz do noclegowni codziennie ? ... to może tam cię pobili w głowę tak mocno ? 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
14.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie denerwuj się. Meliski sobie zaparz albo przebiegnij się naokoło Rybołów. Przecież to 2 minuty truchcikiem.