Istotne uderzenie Arkadiusza Recy. Debiut Polaka

Getty Images / Chris Ricco / Arkadiusz Reca
Getty Images / Chris Ricco / Arkadiusz Reca

Spezia Calcio zaskoczyła Torino FC i zwyciężyła 1:0. Jedyna bramka padła z rzutu karnego wywalczonego przez Arkadiusza Recę. W 83. minucie wszedł na boisko debiutant Szymon Żurkowski.

Spezia bije rekordy i ma w kadrze już czterech Polaków. Do Bartłomieja Drągowskiego, Arkadiusza Recy i rezerwowego w niedzielę Jakuba  Kiwiora dołączył Szymon Żurkowski. Reprezentant kraju został w tym tygodniu oficjalnie wypożyczony z Fiorentiny.

Spezia wybrała się na mecz z Torino FC, a Granata była uskrzydlona awansem do ćwierćfinału Pucharu Włoch. Turyńczycy ograli na wyjeździe mistrza kraju AC Milan.

Piłkarze z Ligurii nie zamierzali jednak chować się przed gospodarzami. Z Drągowskim i Recą w podstawowym składzie zdobyli prowadzenie 1:0 w pierwszej połowie. W 28. minucie M'Bala Nzola pokonał Vanję Milinkovicia-Savicia z rzutu karnego, a jego dziewiąta bramka w sezonie była dopiero czwartą Spezii na wyjeździe od początku sezonu. Jedenastka została podyktowana po zagraniu ręką Koffiego Djidjiego, który blokował nieprzepisowo strzał Arkadiusza Recy.

W przerwie w Torino pojawił się Karol Linetty, a minuty bezpośrednio po zmianie stron były najlepszymi w wykonaniu Byków. Jedną z szans na doprowadzenie do remisu miał Karol Linetty, ale jego potężne uderzenie zablokował ofiarnie Ethan Ampadu. W dwóch innych sytuacjach wykazał się Bartłomiej Drągowski. Torino przyspieszyło później raz jeszcze, ale nie zmieniło wyniku 1:0 dla Spezii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

Udinese Calcio straciło kontakt z miejscami premiowanymi awansem do europejskich pucharów i musi martwić się o pozostanie w górnej połowie tabeli. Nad swoim niedzielnym przeciwnikiem - Bologną FC - Zebrette mieli sześć punktów przewagi i nie chcieli, żeby stopniała ona o połowę. Po przerwie mundialowej nie wygrali dotąd ani gospodarze, ani goście.

Udinese ruszyło do ataku i strzeliło gola na 1:0 w 10. minucie. Beto wyprzedził obrońcę i nie zastanawiał się, co zrobić po dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Mocne uderzenie z powietrza wystarczyło do pokonania Łukasza Skorupskiego.

Bologna odpowiedziała strzałem na 1:1 w drugiej połowie. Nicola Sansone wykorzystał drugą ze swoich sytuacji podbramkowych w meczu i bez problemu pokonał Marco Silvestrego po asyście Nicoli Moro w 59. minucie. Rossoblu poczuli wiatr w żaglach i w 80. minucie dorzucili gola na 2:1 Stefana Poscha. Tak jak wspomniana Spezia odnieśli oni zwycięstwo na wyjeździe.

18. kolejka Serie A:

Torino FC - Spezia Calcio 0:1 (0:1)
0:1 - M'Bala Nzola (k.) 28'

Udinese Calcio - Bologna FC 1:2 (1:0)
1:0 - Beto 10'
1:1 - Nicola Sansone 64'
1:2 - Stefan Posch 80'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SSC Napoli 38 28 6 4 77:28 90
2 Lazio Rzym 38 22 8 8 60:30 74
3 Inter Mediolan 38 23 3 12 71:42 72
4 AC Milan 38 20 10 8 64:43 70
5 Atalanta Bergamo 38 19 7 12 66:48 64
6 AS Roma 38 18 9 11 50:38 63
7 Juventus FC 38 22 6 10 56:33 62
8 ACF Fiorentina 38 15 11 12 53:43 56
9 Bologna FC 38 14 12 12 53:49 54
10 Torino FC 38 14 11 13 42:41 53
11 AC Monza 38 14 10 14 48:52 52
12 Udinese Calcio 38 11 13 14 47:48 46
13 US Sassuolo 38 12 9 17 47:61 45
14 Empoli FC 38 10 13 15 37:49 43
15 US Salernitana 1919 38 9 15 14 48:62 42
16 US Lecce 38 8 12 18 33:46 36
17 Spezia Calcio 38 6 13 19 31:62 31
18 Hellas Werona 38 7 10 21 31:59 31
19 US Cremonese 38 5 12 21 36:69 27
20 Sampdoria Genua 38 3 10 25 24:71 19

Czytaj także: Kluczowe wejście Paulo Dybali w Pucharze Włoch
Czytaj także: Fiorentina niezagrożona w Pucharze Włoch. Rywal nie oddał celnego strzału

Źródło artykułu: WP SportoweFakty