Nietypowo wyglądała podróż FC Barcelony na mecz 1/8 Pucharu Króla przeciwko ekipie AD Ceuta FC. Żeby dotrzeć na miejsce potrzebne były dwa środki transportu.
Najpierw - do Malagi - Barca leciała samolotem. Potem - z Malagi już na miejsce docelowe - czekał ich ok. 30-minutowy lot trzema helikopterami. Łącznie trzeba było przetransportować 42 osoby.
Ceuta to miasto położone na afrykańskim cyplu tworzącym Cieśninę Gibraltarską, niemal naprzeciw Gibraltaru. Jest eksklawą na terytorium Maroka.
Klub z tego 80-tysięcznego miasta występuje w 3. lidze hiszpańskiej. Dla Roberta Lewandowskiego ekipa AD Ceuta nie powinna być wielkim wyzwaniem. W swojej lidze w 19 meczach wywalczyła zaledwie osiem "oczek".
W mediach społecznościowych pojawiły się już nagrania podróży Barcelony. Są takie z samolotu, jak i ukazujące wspomniane helikoptery.
Kapitan reprezentacji Polski będzie miał doskonałą szansę do podreperowania swojego konta bramkowego - w tym sezonie w 27 występach strzelił 21 goli. W czwartkowy wieczór "Lewy" na pewno zagra od pierwszego gwizdka bowiem potem czekają go dwa mecze pauzy w La Liga.
To wszystko w konsekwencji trzech meczów kary za czerwoną kartę i gesty w kierunku sędziów podczas meczu w Pampelunie z Osasuną. Polak pauzował już w starciu przeciwko Atletico Madryt.
Mecz AD Ceuta FC - FC Barcelona w czwartek 19 stycznia, początek o godz. 20:00. Transmisję z tego meczu przeprowadzi TVP Sport. Tekstowa relacja "na żywo" również na WP Sportowefakty, znajdziesz ją -->> TUTAJ.
Zobacz także:
Barcelona ogłosiła nowy nabytek. Potężna klauzula w kontrakcie!
"Zero!". Lato bez ogródek o Lewandowskim
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: taka lewa noga to skarb. Pięknie to podkręcił!