Oczywiście FC Barcelona przed spotkaniem z AD Ceutą była wyraźnym faworytem. Katalończycy mieli jednak w głowach poprzednie spotkanie w Pucharze Króla z CF Intercity. Wówczas potrzebowali dogrywki do zwycięstwa i ostatecznie triumfowali 4:3.
W starciu z AD Ceutą kłopoty Barcelonie się nie przytrafiły. W pierwszej połowie do siatki trafił Raphinha, a w drugiej drogę do bramki rywali znalazł Robert Lewandowski. Polak pokonał golkipera rywali w 50. minucie.
34-latek wykorzystał podanie od Francka Kessiego i strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce, uderzając bez przyjęcia. Wcześniej Barcelona zastosowała pressing blisko bramki przeciwnika i to dało świetny efekt.
To dla Lewandowskiego bardzo ważne trafienie, ponieważ wcześniej nie miał okazji zdobyć bramki w Pucharze Króla.
Zobacz bramkę:
Czytaj także:
TVP: jest decyzja. To on poprowadzi reprezentację Polski
ZOBACZ WIDEO: Świetny kandydat na selekcjonera kadry. Tylko nie ma telefonu