Todd Boehly przejął udziały w londyńskiej Chelsea FC i jest nadspodziewanie aktywny na rynku transferowym. Zimą klub sprowadził już przecież Mychajło Mudryka, Benoita Badiashie'a, Andreya Santosa, Davida Datro Fofanę oraz Joao Feliksa, który został tylko wypożyczony z Atletico Madryt.
Jak się okazało, kolejnym wzmocnieniem ekipy Grahama Pottera jest Noni Madueke. Uzdolniony skrzydłowy kosztował około 35 milionów euro i podpisał siedmioipółletni kontrakt. W piątek klub ze Stamford Bridge oficjalnie potwierdził transfer zawodnika występującego dotychczas w PSV Eindhoven.
20-latek ma powody do świętowania. - Jestem naprawdę szczęśliwy, że podpisałem umowę z jednym z najlepszych klubów świata, jakim jest Chelsea. Powrót do Anglii i gra w Premier League to moje marzenie. Jestem tym podekscytowany. Już nie mogę się doczekać pierwszego meczu - mówił w wywiadzie dla klubowych mediów.
Madueke wychowywał się w Londynie. Grał w młodzieżowych zespołach Crystal Palace oraz Tottenhamu Hotspur, zaś latem 2018 roku przeniósł się do Holandii. W tym sezonie młodzieżowy reprezentant Anglii wystąpił w dziewięciu meczach PSV i zdobył w nich dwie bramki.
Czytaj także:
Dwa gole w hicie Bundesligi. Nie będzie ucieczki Bayernu Monachium
Polak mógł trafić do topowej ligi. Miał na stole jeszcze dwie oferty
ZOBACZ WIDEO: Były gwiazdor PSG nauczył się polskiego słowa. To mówi wszystko o grze naszej kadry