Przypomnijmy - za nadużycia przy przeprowadzaniu transferów, polegające przede wszystkim na zawyżaniu cen piłkarzy, Juventus został ukarany 15 ujemnymi punktami w tabeli Serie A.
To jednak nie koniec kar, jakie zostały nałożone na winnych w tej sprawie. Zawieszone przez włoski sąd zostały też osoby, które pełniły wówczas kluczowe funkcje w klubie: Andrea Agnelli, Federico Cherubini, Pavel Nedved, a także Fabio Paratici.
I to właśnie zamieszanie w sprawę tego ostatniego sprawia, że dziś problem może mieć także Tottenham Hotspur. Paratici bowiem od 1,5 roku pełni funkcję dyrektora sportowego w londyńskim klubie.
Na ten moment na Włocha nałożone jest 30-miesięczne zawieszenie, które obowiązuje jednak tylko na terenie jego ojczyzny. Włoskie organy złożyły już wniosek do FIFA i UEFA, by kara została rozszerzona na pełen obszar obejmowany przez federacje.
"The Sun" podaje z kolei, że władze Tottenhamu nie są na tę chwilę pewne, czy muszą automatycznie zastosować się do sankcji nałożonych na Paraticiego, czy też czekać na instrukcje ze strony FIFA.
Czytaj także:
- Chelsea obeszła zasady Financial Fair Play?
- Harry Kane bohaterem hitu transferowego? Zainteresowany ligowy rywal
ZOBACZ WIDEO: Kadra nas zniechęciła. "Są tam tylko przegrani"